67-latka z Rudy Śląskiej utonęła w zalewie Nakło-Chechło – poinformował dziś rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach mł. asp. Kamil Kubica. Kobieta weszła do wody w zbiorniku Nakło-Chechło i zniknęła pod jej taflą - przekazał w piątek zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich-Górach asp. Maciej Świderski.
Po godz. 14 strażacy otrzymali zgłoszenie o zniknięciu kobiety pod taflą wody w zbiorniku Nakło-Chechło.
Funkcjonariusz przekazał, że ciało kobiety odnaleziono przed godz. 18. O ewentualnym przeprowadzeniu sekcji zwłok zdecyduje prokurator, który będzie nadzorował dalsze czynności.
Akcja poszukiwawcza trwała około czterech godzin od momentu, kiedy służby otrzymały zgłoszenie, że kobieta zniknęła pod wodą. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Komendy Miejskiej PSP w Bytomiu.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach zaapelowała o rozwagę nad wodą. W komunikacie przekazała, że "nieznane miejsce, upał, osłabienie organizmu, alkohol, to czynniki, które zwiększają ryzyko utonięcia".
Strażacy przypominają, że planując wypoczynek nad wodą, powinniśmy wybierać przygotowane i strzeżone kąpieliska, gdzie nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwa ratownik.
Źródło: PAP; X.com