Wszystko wskazuje na to, że Koalicja Obywatelska (czego akurat można było się spodziewać) nie dotrzyma kolejnej swojej obietnicy wyborczej. Tym razem mowa o wysokość podwyżek dla nauczycieli. Oburzenia nie kryje wiceszefowa ZNP. „Ojej!!!. A co to? Naprawdę? Nie będzie spełnienia kolejnej obietnicy?”, ironizował w Twitterowym wpisie Przemysław Czarnek, poseł PiS, były minister edukacji i nauki.
Wszyscy pamiętamy karkołomne obietnice Koalicji Obywatelskiej, które dumnie głosił sam Tusk. Po wygranych przez nich wyborach, nauczyciele mieli zarabiać o 30 proc., ale nie mniej niż 1500 zł brutto więcej. Okazuje się jednak, że w praktyce będą to niższe kwoty. Wiceszefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nie kryje wściekłości.
"Nie jestem rozczarowana, jestem wściekła", wskazała wiceszefowa ZNP.
Według rozporządzenia płacowego nauczycieli, obiecane przez ekipę Tuska „nie mniej niż 1,5 tys. zł brutto” nie dotyczy realnych wynagrodzeń, tylko średnich, do których dodawane są wszystkie dodatki, a do tego odprawy emerytalne.
Z wyliczeń ZNP wynika, że nauczyciel początkujący otrzyma 1218 zł brutto więcej, mianowany 1167 zł, a dyplomowany 1365 zł.
"Nie ma 1,5 tys. zł. A druga sprawa: te podwyżki spłaszczają wynagrodzenia nauczycielskie w sposób tragiczny. Nauczyciel mianowany będzie zarabiał zaledwie o 149 zł brutto więcej od początkującego. Nauczycielka z 14-letnim stażem, z czterema kwalifikacjami, o tyle więcej będzie zarabiać od absolwenta po studiach. Nauczyciele mianowani nie zostawili suchej nitki na tym projekcie płacowym. Są po prostu wściekli", tłumaczyła Woźniak.
#100pustychkonkretów
Całą sytuację na Twitterze skomentował Przemysław Czarnek, były minister edukacji.
"A co to? Naprawdę? Nie będzie spełnienia kolejnej obietnicy? I to pomimo tego, że ponad połowę środków na te podwyżki przygotowaliśmy my, podnosząc subwencję o rekordowe ponad 12 mld zł? Tym samym podnieśliśmy wynagrodzenie najmniej zarabiającym nauczycielom o ok. 100 proc. od 2015 roku! A #KoalicjaOszustów nawet kilkunastu procent dobrze nie potrafi dorzucić? #100pustychkonkretówPO", napisał szef MEiN w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Ojej!!! 😱😱 A co to? Naprawdę? Nie będzie spełnienia kolejnej obietnicy? I to pomimo tego, że ponad połowę środków na te podwyżki przygotowaliśmy my, podnosząc subwencję o rekordowe ponad 1️⃣2️⃣ mld zł? Tym samym podnieśliśmy wynagrodzenie najmniej zarabiającym nauczycielom o ok.… pic.twitter.com/kJdKWYUeYN
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 19, 2024