Kłamstwa lewicowego aktywisty. Jest oświadczenie Rzecznika prasowego WOT
W nocy z 25 na 26 listopada w okolicy wsi Nowa Wola w województwie podlaskim doszło do incydentu z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego oraz wolontariusza Grupy Granica. Zdaniem mundurowych mężczyzna zachowywał się w sposób podejrzany, co uzasadniało zatrzymanie pojazdu do kontroli.
Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Jakuba Sypiański z Grupy Granica poinformował, że miał zostać brutalnie zatrzymany, a żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zachowywali się agresywnie i wulgarnie.
„Z samochodu wyszli mężczyźni w mundurach i z karabinami. Dali znać, żebym otworzył okno. Otworzyli siłą drzwi, wyciągnęli kluczyki ze stacyjki, schwytali mnie za nogi, zaczęli wyciągać siłą z samochodu i próbowali zabrać telefon” - relacjonował zatrzymany
W odpowiedzi na pojawiające się liczne pomówienia Rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak ustosunkował się do całej sytuacji, wydając specjalne oświadczenie.
Dzisiaj w nocy, o godz. 1.20 na trasie Michałowo – Juszkowy Gród, na wysokości miejscowości Nowa Wola doszło do zatrzymania pojazdu na mazowieckich numerach rejestracyjnych. Zatrzymanie przeprowadzili żołnierze patrolu wojskowego, który w tym rejonie wykonywał zadania na mocy Postanowienia Prezydenta RP wspierając Straż Graniczną. Zatrzymanie było wynikiem podejrzanego zachowywania się kierowcy pojazdu, który po zauważeniu pojazdu wojskowego ruszył dynamicznie i zaczął uciekać w kierunku lasu. Do zatrzymania doszło na bocznej drodze po wydaniu poleceń latarką. Po zatrzymaniu, w momencie podchodzenia żołnierzy do pojazdu osoba kierująca pojazdem próbowała w nich wjechać. Ostatecznie pojazd został unieruchomiony, kierowca przesiadł się na miejsce pasażera, zaczął się agresywnie zachowywać kopiąc w kierunku żołnierzy. Osoba nie wylegitymowała się. Na miejsce wezwano patrol Straży Granicznej.
Informacje odnoszące się do tej sytuacji, jakie sa publikowane na profilu twitter Grupy Granica nie są prawdziwe. Nie jest prawdą, że aktywista został napadnięty, nie jest prawdą, że żołnierze zachowywali się agresywnie i wulgarnie.
Żołnierze WOT wykonują zadania wsparcia Straży Granicznej na podstawie postanowienia Prezydenta RP z dnia 15 marca 2020 r. o zatwierdzeniu decyzji w sprawie użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do pomocy oddziałom Straży Granicznej (M.P. 2020 poz. 288).
płk Marek Pietrzak
Rzecznik prasowy WOT
Ponadto w mediach społecznościowych pojawiła się grafika ukazująca przebieg całej sytuacji.
Tych, którzy nie pomagają w racjonalnym rozwiązaniu sytuacji kryzysowej na granicy prosimy, aby nie utrudniali nam działań, które prowadzimy na mocy prawa.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 26, 2021
Tak było minionej nocy w Nowej Woli.#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/hi9qWAHtmg
Wczorajsza sytuacja wpisuje się w narracje Grupy Granica, której celem jest szkalowanie munduru żołnierza Wojska Polskiego. Jest to kolejna akcja z udziałem lewicowych aktywistów, którzy bezpodstawnie atakują polskich funkcjonariuszy.