– Mogę powiedzieć przepraszam – mówi w rozmowie z tygodnikiem "W Sieci" Tomasz Karolak, który w maju podczas kampanii prezydenckiej zacytował wspólnie z Tomaszem Lisem na antenie TVP2 wpis z fikcyjnego konta Kingi Dudy na Twitterze.
Chodzi o wydarzenia z maja, kiedy w programie "Tomasz Lis na żywo" prowadzący cytował wpis z fikcyjnego konta córki Andrzeja Dudy, Kingi, który posłużył zarówno jemu, jak i jego gościowi, którym był Tomasz Karolak, do ataku na kandydata PiS. Za wprowadzenie opinii publicznej w błąd przeprosili później na portalach społecznościowych. CZYTAJ WIĘCEJ
Karolak w rozmowie z "W Sieci" przyznaje, że w tej sprawie było mu „bardzo głupio i przykro”. – Dlatego uznałem, że trzeba solidnie i szczerze za wszystko przeprosić, co zresztą natychmiast zrobiłem – powiedział. – Mogę przeprosić ponownie na państwa łamach, jeśli ma to w czymś pomóc – dodał.
Aktor krytykuje także kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego, która była jego zdaniem „beznadziejna”. – Pojawienie się Komorowskiego w moim teatrze w beznadziejnej sytuacji gospodarczej było tym samym, czym moje pojawienie się w beznadziejnej kampanii wyborczej pana prezydenta – przyznaje Karolak, który pełni także funkcję szefa warszawskiego teatru IMKA.
Aktor oświadcza, że już nigdy nie będzie się angażował w kampanie wyborcze i krytykuje niektóre decyzje Platformy Obywatelskiej np. dotyczące sześciolatków. – Posłałem córkę w wieku sześciu lat do szkoły - szkoda słów. I szkoda, że nie było na ten temat referendum – uważa Karolak.
Chwaląc byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego aktor stwierdził, że dawał on artystom wolność. – Niestety nie mam pewności, czy dziś po prawej stronie jest ktoś z takimi horyzontami myślowymi jak Lech Kaczyński – powiedział Karolak, dodając, że politycy nie rozumieją spraw związanych z kulturą.
– Niech członkowie wszystkich partii politycznych uderzą się w piersi - ludzie kultury są dla nich najważniejsi w czasie kampanii. Potem o sztuce się zapomina – stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE:
Orange odcina się do działań Tomasza Karolaka. "Jego poglądy polityczne to jego prywatna sprawa"
Komisja Etyki TVP: W programie "Tomasz Lis na żywo” naruszono zasady etyki dziennikarskiej