Sąd Najwyższa oddalił kasację obrońcy Jana Woronieckiego. Oznacza to, że były ambasador RP przy OECD w Paryżu jest kłamcą lustracyjnym, a co za tym idzie był tajnym współpracownikiem wywiadu PRL.
Prawomocny wyrok uznający Woronieckiego za kłamcę lustracyjnego zapadł w kwietniu tego roku. Obrońcy byłego ambasadora wnieśli jednak o kasację. Dziś Sąd Najwyższy ostatecznie rozstrzygnął sprawę oddalają kasację.
5 grudnia 2012 r. Oddziałowe Biuro Lustracyjne IPN w Warszawie skierowało do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego w związku z powstałymi wątpliwościami co do zgodności z prawdą oświadczenia lustracyjnego złożonego przez Jana Woronieckiego oraz wydanie orzeczenia stwierdzającego, że złożył on niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.
IPN dowodził w procesie, że Woroniecki świadomie działał jako kontakt operacyjny o pseudonimie "Rubinus" i miało to trwać do roku 1983. Z zeznań oficera prowadzącego dyplomatę - Jana Lareckiego wynika, że "Rubinus" w latach 80. miał m.in. relacjonować bezpiece nastroje panujące w MSZ przed pielgrzymką papieża Jana Pawła II do Polski.