Przejdź do treści

Jałowiczor o wyrokach ws. Baumana: Trudno uwierzyć, że coś takiego dzieje się nie w stanie wojennym, ale w Polsce w latach dwutysięcznych

Źródło: Telewizja Republika

- Ciekawe jest to, że zbliża się rocznica wyborów czerwcowych. Więc na 25-lecie mamy sygnał w jakim kierunku Polska poszła i ile się tak naprawdę zmieniło - ocenił sprawę Jakub Jałowiczor.

Wrocławski sąd skazał dziś na kary aresztu i grzywny 19 osób obwinionych o zakłócenie wykładu prof. Zygmunta Baumana, który w czerwcu 2013 r. odbył się na Uniwersytecie Wrocławskim. Siedmiu z nich sąd wymierzył kary aresztu od 20 do 30 dni; pozostałym dwunastu - grzywny w wysokości od tysiąca do 6 tys. zł. Cztery osoby zostały uniewinnione.

- Ciekawe jest to, że zbliża się rocznica wyborów czerwcowych. Więc na 25-lecie mamy sygnał w jakim kierunku Polska poszła i ile się tak naprawdę zmieniło - ocenił sprawę Jakub Jałowiczor. Dziennikarz Tygodnika "Solidarność" podkreślił, że wymowny jest fakt, że mamy problem z ukaraniem, a nawet nazwaniem po imieniu UB-eka, w tym przypadku jeszcze NKWD-zisty z lat stalinowskich, którego kreuje się na gwiazdę zagranicznych salonów, w nie mamy problemu z bardzo szybkim skazaniem osób protesujących przeciw jego osobie.   - Biorąc pod uwagę same zarzuty te wyroki są bardzo wysokie - zauważył. - Trudno uwierzyć, że coś takiego dzieje się nie w stanie wojennym, ale w Polsce w latach dwutysięcznych - skwitował.

Ze zdaniem Jałowiczora odnośnie wysokości kar zgodził się Grzegorz Osiecki z Dziennika Gazety Prawnej. - Uważam, że kary są zbyt surowe - podkreślił dodając, że miesiąc aresztu to kara kuriozalna. Zdaniem Osieckiego samo uznanie winy oskarżonych jest jak najbardziej uzasadnione, bo ich zachowanie było niewłaściwe. - Przestrzeń uniwersytecka powinna być chroniona - przekonywał.

Piotr Pałka z portalu rebelya.pl zwrócił uwagę, że mamy w Polsce ogromny problem z osobami, które osiągnęły sukces, ale ich przeszłość jest wątpliwa. Powiedział, że oczywiście można oddzielać sferę dorobku naukowego od przeszłośći i nagradzać Baumana za jego osiągnięcia na polu zawodowym. - Jednak jest także sfera spójności życia i twórczość i niekrzywdzenia innych ludzi  - zauważył Pałka. - A Bauman ma jednak poważne winy na karku. Uważam, że jeśli jest on w przestrzeni publicznej dopuszczany do roli autorytetu, to każdy ma prawo wobec tego zamanifestować - podkreślił.

CZYTAJ TAKŻE:

Protestowali na wykładzie Baumana, zostali skazani. „Wyrok jest oderwany od rzeczywistości”

Telewizja Republika

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki