Zdjęcia Donalda Tuska za kratami wywołały falę kpin w internecie. W ten sposób kamery TVN24 uchwyciły byłego premiera, który w Konstancinie-Jeziornej „haratał z kolegami w gałę”.
Zdaniem wielu internautów to skutek braku PR-owca Igora Ostachowicza u boku Tuska.
Kamery TVN24 przez kraty zarejestrowały wypowiedź Donalda Tuska na temat zatrudnienia Ostachowicza w PKN Orlen. – Wyszło może niezręcznie, bo wygląda na to, że pospiesznie ktoś załatwił mu pracę – mówił były premier. Dodał też, że chciał zabrać swojego PR-owca do Brukseli.
Internauci bardzo szybko wykpili ujęcie byłego szefa rządu za kratami. Pojawiały się takie komentarze jak: „Marzenia się spełniają”, czy „Do tego widoku mogłabym przywyknąć”.
Zareagował także wiceminister zdrowia z PO Sławomir Neumann, który na Twiterze zamieścił zdjęcie z innej perspektywy, pytając: „i kto tu jest za kratami?”. Tego typu sugestię internauci uznali za niesmaczną.
Dla tych wszystkich złośliwców :-) i kto tu jest za kratami? pic.twitter.com/zZyb0xAtjl
— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) wrzesień 26, 2014
Dziennikarze m.in. TVN24 oraz Polsat News dopadli Tuska po meczu, aby zadać mu serię „niewygodnych pytań”, dotyczących na przykład... rozmiaru jego butów.
Michał Rachoń, dziennikarz naszej stacji prowadzący program „Wolne głosy” zamieścił na Facebooku fragment nagrania TVN24 ukazujący, jak bardzo „problematyczne” pytania starano się zadać Tuskowi.
Post użytkownika Michał Rachoń.Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bliska współpracownica Tuska blokuje "Republikę" w KPRM, jej partner jest wydawcą w TVN24
TYLKO U NAS