Braun został uniewinniony od zarzutów o naruszenie "miru domowego" podczas akcji okupacyjnej siedziby Państwowej Komisji Wyborczej po zeszłorocznych wyborach samorządowych – podało Radio ZET. Wyrok jest prawomocny.
Sąd nałożył na niego 100 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na 10 zł. Na poczet grzywny sąd zaliczył Braunowi czas rzeczywistego pozbawienia wolności - gdy był zatrzymany przez policję - od 21 do 22 listopada 2014 r. Sąd nie obciążył Brauna kosztami procesu.
Zarzuty "naruszenia miru domowego"
Podczas pracy Państwowej Komisji Wyborczej po wyborach samorządowych w listopadzie 2014 r. do siedziby Krajowego Biura Wyborczego dostała się grupa osób, które rozpoczęły okupację. Wśród nich był Braun. PKW musiała przerwać pracę; po kilku godzinach policja usunęła je z budynku i zatrzymała 12 osób. Wszystkim postawiono zarzuty "naruszenia miru domowego", co wynika z zawiadomienia administratora obiektu. Za taki czyn grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku.
W marcu sędzia Iwona Konopka w uzasadnieniu wyroku skazującego Brauna, podkreśliła, że jego działanie można porównać do wizyty na zaproszenie w domu prywatnym, podczas której dochodzi do spornej wymiany zdań, po której właściciel żąda opuszczenia tego domu przez oskarżonego. - Oskarżony jednak odmawia wyjścia, twierdząc, że nie wyjdzie, dopóki ta osoba nie zgodzi się z jego zapatrywaniami i nie spełni jego postulatów - mówiła w uzasadnieniu.