- Trudno mi znaleźć na stanowisku dowódcy GROM-u człowieka, który miałby większe doświadczenie bojowe. Hubal, pułkownik Pawluk, zaliczył jako dowódca dwie misje w Iraku, trzy misje w Afganistanie, był wielokrotnie wyróżniany, odznaczany. Wrócił z całym personelem, położył kamień milowy, jeśli chodzi o reputację samej jednostki - powiedział na antenie Radia ZET gen. Roman Polko.
- Gdybyśmy tak wierzyli we wszystko, co można wyczytać w niektórych gazetach, to GROM-u już dawno by nie było, bo to, że po GROM-ie, to ja czytałem nawet wtedy, kiedy sam obejmowałem obowiązki dowódcy GROM-u, a dwa lata później wykonaliśmy misje w Iraku, Afganistanie, Kosowie – powiedział gen. Roman Polko.
- Trudno mi znaleźć na stanowisku dowódcy GROM-u człowieka, który miałby większe doświadczenie bojowe. Hubal, pułkownik Pawluk, zaliczył jako dowódca dwie misje w Iraku, trzy misje w Afganistanie, był wielokrotnie wyróżniany, odznaczany. Wrócił z całym personelem, położył kamień milowy, jeśli chodzi o reputację samej jednostki w tych misjach i dobrze, że tak doświadczony, z takim autorytetem nie tylko wśród własnych żołnierzy, dowodzi tą jednostką – dodał generał, mówiąc o płk. Mariuszu Pawluku.