— My wiele razy pokazywaliśmy dobrą wolę i przełamaliśmy granicę, ale teraz wyczerpaliśmy chęć porozumienia — mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej na antenie Telewizji Republika. Gościem Ryszarda Gromadzkiego w rozmowie „W punkt” był dr Jarosław Szarek.
„Polacy muszą sobie uświadomić jedno, w tym samym czasie na tych samych ziemiach miało miejsce powstanie dwóch ruchów narodowych, które miały jeden cel. Oni widzieli swoje państwa niepodległe. Tak zrodziła się UPA i tak zrodziła się Armia Krajowa. Nie byłoby sprawiedliwie mówić, że Armia Krajowa to anioły, a UPA to diabły. Tak jak dla Polaków bohaterem jest Armia Krajowa, tak dla Ukraińców bohaterem jest UPA” — mówił w rozmowie z RMF FM były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.
Słowa byłego prezydenta dotyczące działalności UPA oraz AK są w ocenie Instytutu Pamięci Narodowej niezgodne z prawdą historyczną i niestosowne.
— IPN wydał dziś oświadczenie ws. niesprawiedliwej, skandalicznej, fałszywej i nie odnoszącej się do historii ukraińskiej wypowiedzi. Ukraina musi wziąć pod uwagę, że droga gloryfikacji informacji na temat UPA i porównywanie jej do AK jest błędem. To dwie różne armie — zaznaczył dr Szarek z IPN.
— Żołnierze Armii Krajowej nie mordowali ludności cywilnej — nigdy w założeniach tego nie było. Nasza armia została uznana przez zachód, była organizacją podziemną naszego państwa i walczyła w słusznej sprawie o wolność Polek i Polaków — mówił gość rozmowy „W punkt”
— Ukraińska Powstańcza Armia była zbrojną organizacją jednej z frakcji politycznych. UPA ma na swoim sumieniu co najmniej 130 tys. zamordowanych cywilów, dzieci, kobiet, starców. To absolutnie nieporównywalne dwie grupy bojowe. Tu nie ma żadnej zgody, ponieważ fakty historyczne są jednoznaczne i nie zgodzimy się na ich naginanie. Ukraina chce budować swoją tożsamość na kłamstwie i na to nie pozwolimy — stwierdził dr Szarek na antenie Telewizji Republika.
— Komuś ewidentnie zależy na tym, aby stosunki Polsko-Ukraińskie nigdy nie były idealne. Wielokrotnie spotykaliśmy się z niechęcią i brakiem porozumienia w jednym, słusznym i przede wszystkim wspólnym celu. Mowa tu choćby o obchodach świąt wojskowych — komentował prezes IPN
— IPN już kilkanaście lat temu wspólnie z Ukraińcami przygotował wystawę pokazującą wielki głód tragedii ukraińskiej. My wiele razy pokazywaliśmy dobrą wolę i przełamaliśmy granicę, ale teraz wyczerpaliśmy chęć porozumienia. Nie widzę możliwości dalszej współpracy w jakimkolwiek celu, jeśli Ukraina nie pokaże swojej dobrej woli i nie wykaże się i nie poda ręki z konkretną propozycją — mówił gość Ryszarda Gromadzkiego.
— Od wielu lat mamy bardzo dobre kontakty z ukraińskimi historykami i nazywamy ich przyjaciółmi. To samo dotyczy archiwów wszelakich spraw historycznych. Chciałbym, żeby relację pomiędzy wysokimi przedstawicielami i zwykłymi obywatelami było podobnie — skwitował dr Szarek.