Panie premierze Morawiecki, albo weźmie się pan do roboty, albo złoży dymisję. Rozmowa z nauczycielami to pana obowiązek. Do roboty! – powiedział Robert Biedroń podczas konwencji Wiosny.
– Oni chcą wygrać tylko po to, by utrzymać władzę. My chcemy zmieniać Polskę. Oni chcą państwa dla partii, państwa dla kościoła. My chcemy państwa dla obywateli. Państwa dla wszystkich – mówił lider Wiosny.
Według Roberta Biedronia, jego ugrupowanie może „przerwać śmiertelny ucisk”. – W wyborach do Parlamentu Europejskiego możemy pokazać, że inna polityka jest możliwa. Że nasza odwaga w głosowaniu może przerwać śmiertelny uścisk, w którym od lat tkwi polska polityka, a cenę za ten żenujący spektakl płacimy my wszyscy.
– Każdego dnia będziemy ciężko pracować, żeby ta wizja stała się faktem. Żeby Polska wreszcie stała się naszym wspólnym dobrem w europejskim domu – przekonywał polityk.
Nie obyło się bez buńczucznych zapowiedzi i zawoalowanych gróźb:
Panie premierze Morawiecki, albo weźmie się pan do roboty, albo złoży dymisję. Rozmowa z nauczycielami to pana obowiązek. Do roboty! #NowaEuropejskaDrużyna #DodajmyEuropieSkrzydeł
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 23 marca 2019
– Panie prezesie, panie premierze, opamiętajcie się! Wasza cyniczna polityka chce nas znów podzielić, ale my się nie damy! – wykrzykiwał Biedroń.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie