Na antenie TVP Info znany podróżnik odniósł się do skandalicznego wpisu Tuska, w którym polityk zarzucił autorom ustawy o IPN, że wypromowali sformułowanie o "polskich obozach śmierci" na cały świat.
"Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o polskich obozach, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą" - napisał na Twitterze Tusk.
Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą...
— Donald Tusk (@donaldtusk) 1 lutego 2018
- Nie wiem czy Pan to puści, ale tak się zachowuje świnia. W czasie wojny było hasło „tylko świnie siedzą w kinie”. To jest ten rodzaj świni. W momencie gdy matka i nasz dom są atakowane, to nawet jeśli się nie zgadzam z partia rządzącą to nie pluję w stronę Polski, tylko bronię – mówił Wojciech Cejrowski.
- Kiedy plują na Polskę, tak jak przed chwilą napluł Tusk, to jest to świnia, która siedzi w kinie. To jest świństwo grubszego kalibru. Chcę, by Polacy to sobie zapamiętali kiedy będzie startował w wyborach prezydenckich. To jest obrzydliwe zrobić coś takiego Polsce - podsumował.
– Donald Tusk swoim wpisem na Twitterze, zrzucił odpowiedzialność za rozpowszechnianie kłamliwego zwrotu "polskie obozy" na Zjednoczoną Prawicę – komentował dla Telewizji Republika poseł Adam Andruszkiewicz.