Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar nie zamierza interweniować w związku z próbą zastraszania dziennikarzy przez Rafała Trzaskowskiego, do której doszło, kiedy prezydentowi stolicy nie spodobały się pytania o realizację wyborczych obietnic – poinformował portal tvp.info.
Dziennikarze przypominają, że zgodnie z Konstytucją RP „Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji”, a ustawa zasadnicza zapewnia wolność słowa, wolność prasy i zakazuje cenzury prewencyjnej.
Portal dodaje, że pytany o tę sprawę Adam Bodnar „przemilczał groźby prezydenta Warszawy rzucane w siedzibie PO, a odniósł się jedynie do jego występu w TVN”. Zdaniem RPO, nie musi on podejmować tej sprawy, ponieważ „Pan Rafał Trzaskowski występował w charakterze kandydata na stanowisko Prezydenta RP, a nie jako Prezydent m.st. Warszawy”.
Stanowisku Bodnara nie przeszkadza fakt, że formalnie kandydatem KO na prezydenta jest Małgorzata Kidawa-Błońska, nie zaś Rafał Trzaskowski, który nie zebrał wymaganej liczby podpisów.
Kiedy TVP info przesłało Rafałowi Trzaskowskiemu 12 pytań, odpowiedział on: „Spieszcie się, państwo zadawać pytania z TVP Info, bo niewiele tygodni już zostało”.
Niespełnione obietnice
Pytania dotyczyły m. in. o montażu punktów mierzących jakość powietrza, walki z „kopciuchami” i 100-procentowej dopłaty do nich, stworzenia 100 skwerów i małych parków, wypłaty 100 zł miesięcznie na dziecko na zajęcia pozalekcyjne, bezpłatnej komunikacji miejskiej dla licealistów, sieci parkingów podziemnych, odbudowy Skry i innych obietnic, złożonych w kampanii 2018 r., które miały być zrealizowane w ciągu dwóch lat.
Dziennikarze portalu zapytali Adama Bodnara, „czy Rzecznik Praw Obywatelskich zabierze głos/wyda oświadczenie w sprawie zastraszania dziennikarzy mediów publicznych przez kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego?”. Rzecznik odniósł się nie do meritum, ale do zupełnie niezwiązanej z pytaniem wydarzeniem, a więc do wystąpienia Rafała Trzaskowskiego u Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w TVN. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że „zgodnie z Konstytucją RP podejmuje działania wobec organów władzy publicznej”, a „w udzielonym wczoraj wywiadzie stacji TVN Pan Rafał Trzaskowski występował jednak w charakterze kandydata na stanowisko Prezydenta RP, a nie jako Prezydent m.st. Warszawy, co uzasadniałoby podjęcie sprawy przez RPO”.