- Dla wielu ludzi bowiem rola, jaką w systemie demokratycznego państwa pełni TK, pozostaje kwestią dość abstrakcyjną. Dlatego wyzwaniem dnia dzisiejszego jest wytłumaczenie obywatelom, że w wielu sprawach tylko TK może ich ochronić przed samowola czy nadużyciami władzy – przekonywał Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Moja kadencja trwa 5 lat i zgodnie z prawem i praktyką stosowaną w demokracjach, nie powinna być przerywana. Obrona praw obywateli czasami niesie za sobą element polityczny, jeśli Rzecznik musi na przykład skrytykować jakąś wadliwą ustawę lub to, że jakaś ważna dla obywateli sprawa nie została podjęta przez ten czy inny resort. Siłą rzeczy może tedy pojawiać się oskarżenie, że uprawia politykę, ale inaczej się po prostu nie da tej misji realizować – stwierdza Adam Bodnar w rozmowie z wprost.pl.
- To, co było największą trudnością to przekonanie ludzi, dlaczego TK jest tak ważną instytucją i dlaczego warto go bronić. Że Trybunał jest niczym wóz strażacki, który gasi pożary i zabezpiecza obywateli. Dla wielu ludzi bowiem rola, jaką w systemie demokratycznego państwa pełni TK, pozostaje kwestią dość abstrakcyjną. Dlatego wyzwaniem dnia dzisiejszego jest wytłumaczenie obywatelom, że w wielu sprawach tylko TK może ich ochronić przed samowola czy nadużyciami władzy – przekonuje Bodnar, mówiąc, że sprawa TK była dla niego najtrudniejsza w karierze.
W rozmowie z wprost.pl RPO poruszał też sprawę blokady kont narodowców na Facebooku. - Nie ulega wątpliwości, że Facebook, oprócz dyskusji na ważne i różnorodne tematy, służy także w niektórych wypadkach do szerzenia mowy nienawiści. Jeśli chodzi o blokadę całych profili pojawia się pytanie, na ile jest to słuszne. Sporna jest w tym przypadku kwestia, czy powinniśmy mieć prymat prawa krajowego czy unijnego, jak powinny funkcjonować procedury składania zawiadomień o nadużyciach czy niedopuszczalnych treściach – powiedział.