"Chcemy by wojsko polskie było silne, a żeby było silne musi być liczne. Stąd nasze plany dotyczące stworzenia 300 tysięcznej armii polskiej. To są plany, które konsekwentnie wprowadzimy w życie", powiedział w Węgorzewie minister obrony Mariusz Błaszczak.
Szef MON zainaugurował pierwsze szkolenie ochotników do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 11. Mazurskiego Pułku Artylerii.
Błaszczak mówił, że bez żołnierzy o silnym morale nawet najlepiej wyposażone technicznie wojsko nie będzie w stanie obronić ojczyzny. Podkreślał, że wszyscy uczestnicy szkolenia zapewniali go, że chcą zostać żołnierzami zawodowymi; mówił, że do tego czasu będą w stanie zwiększyć swoje kwalifikacje i rozwijać się kończąc różnego rodzaju kursy.
Dziś w #Węgorzewo minister @mblaszczak zainaugurował pierwsze szkolenie ochotników do #DobrowolnaZSW. To nowy rodzaj służby wprowadzony przełomowym dokumentem dla obronności 🇵🇱 i #WojskoPolskie – Ustawą o #ObronaOjczyzny. @ZolnierzRP #ZostańŻołnierzem
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) June 6, 2022
📄 https://t.co/vEgDOOeXkZ pic.twitter.com/nDYRaNbmvT
Zachęcał też kolejne osoby do przystępowania do polskiego wojska. Jak zapewniał 86 wojskowych centrów rekrutacji jest gotowych do udzielania informacji związanych z dobrowolną zasadniczą służbą wojskową, działa bezpłatna infolinia pod nr 0 800 860 811, a wszelkie informacje są także dostępne w internecie.
Czytaj też: Rewolucja w MON-ie! Wojskowym będzie mógł zostać każdy i nie za darmo
Mariusz Błaszczak przypomniał ponadto, że uposażenie żołnierza dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej to 4560 zł, co młodym ludziom, którzy nie ukończyli 26. roku życia i nie płacą podatków, może dać stabilizację życiową.