Zandberg to typ rewolucjonisty-intelektualisty, któremu wydaje się zależeć na pewnych ideach... A Biedroń to typ manierycznego, zakłamanego celebryty, któremu zależy na tym jak wygląda w telewizji – wskazuje na Twitterze pisarz Jacek Piekara.
"Gdybym miał do wyboru Zandberga albo Biedronia, to wybrałbym Zandberga. Bo Zandberg to typ rewolucjonisty-intelektualisty, któremu wydaje się zależeć na pewnych ideach... A Biedroń to typ manierycznego, zakłamanego celebryty, któremu zależy na tym jak wygląda w telewizji..." – napisał na Twitterze twórca "Cyklu Inkwizytorskiego".
Przypomnijmy, że według ustaleń portalu Onet.pl, jeden z kandydatów Wiosny do Parlamentu Europejskiego w województwie lubelskim Marcin W. ma kłopoty z prawem. Jako prezes zarządu grupy producenckiej został zatrzymany w grudniu ubiegłego roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w związku z podejrzeniem wyłudzenia kilkunastu milionów złotych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Takich ludzi niesie pod sztandarami uśmiechnięty Robert Biedroń?
Gdybym miał do wyboru Zandberga albo Biedronia, to wybrałbym Zandberga.
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) 21 maja 2019
Bo Zandberg to typ rewolucjonisty - intelektualisty, któremu wydaje się zależeć na pewnych ideach...
A Biedroń to typ manierycznego, zakłamanego celebryty, któremu zależy na tym jak wygląda w telewizji...