Sterczewski znowu szokuje: "żołnierz by nie zginął...". Reakcja BBN błyskawiczna

„Żołnierz by nie zginął, gdyby zamiast takiego podejścia były tam po prostu procedury cywilne, prawne, a nie szarpaniny i konflikty” – powiedział w rozmowie z Polsat News poseł KO Franciszek Sterczewski. W ten sposób nawiązał do śmierci sierż. Mateusza Sitka, zabitego przez nielegalnego migranta. Jego wypowiedź szybko skomentowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego: „Nie do przyjęcia i kłamliwa”.
Sierżant Mateusz Sitek, jak wielu innych żołnierzy w ubiegłym roku, pełnił służbę na granicy polsko-białoruskiej. To tam od kilku lat Wojsko Polskie wspiera policję i funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Do tragedii doszło w maju 2024 r. w Dubiczach Cerkiewnych w woj. podlaskim. Młody żołnierz został zaatakowany przez jednego z nielegalnych imigrantów, który w grupie innych towarzyszy próbował sforsować zaporę. Tam sprawca, przekładając rękę przez płot, dźgnął go nożem w klatkę piersiową. Żołnierz zmarł w szpitalu.
Jedną z osób, która kilka lat temu utrudniała pracę polskim pogranicznikom, był poseł Franciszek Sterczewski, reprezentujący klub Koalicji Obywatelskiej. Ówczesne media konserwatywne pokazywały słynną ucieczkę posła, który chciał dostać się do bandytów nasłanych przez Łukaszenkę.
Poseł właśnie udzielił w miniony weekend wywiadu telewizji Polsat News, a jednym z tematów rozmowy była sytuacja związana z imigracją.
Ten i poprzedni rząd woli piękne hasła i hashtagi typu „murem za polskim mundurem”, a prawda jest taka, że granica nie jest wystarczająco szczelna – powiedział poseł KO.
W rozmowie padł wątek sierżanta Sitka.
Żołnierz by nie zginął, gdyby zamiast takiego podejścia były tam po prostu procedury cywilne, prawne, a nie szarpaniny i konflikty. Mury nie działają. Jedyny mur, który jest mało przepuszczalny to ten na granicy między Koreami – uważa Sterczewski.
Długo na odpowiedź nie czekało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Skandaliczna wypowiedź Franciszka Sterczewskiego! Nie do przyjęcia i kłamliwa – napisano na portalu X.
W komunikacie czytamy dalej:
1) Przyczyną śmierci Ś.P. sierżanta Mateusza Sitka była napaść, której dopuścił się obcokrajowiec sprowadzony pod granicę białorusko-polską przez białoruskie służby. Ten młody żołnierz zginął, strzegąc nienaruszalności granicy naszej Ojczyzny, za co należy mu się wieczna pamięć i cześć.
2) Zapamiętane zostały zachowania pana Sterczewskiego z sierpnia 2021 r., kiedy to próbował przedrzeć się przez kordon Straży Granicznej z zamiarem wsparcia nielegalnych migrantów koczujących w pobliżu m. Usnarz Górny. To obozowisko było zapowiedzią oraz elementem operacji destabilizacji polskiej granicy, która trwa już 4 lata.
3) Wojsko Polskie realizuje zadania pomocy Straży Granicznej w trybie Postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Karola Nawrockiego z dnia 5 sierpnia 2025 r. o użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do pomocy Straży Granicznej oraz Postanowienia z dnia 3 października 2025 r. o użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do pomocy Straży Granicznej.
Postanowienia wydano zgodnie z obowiązującymi procedurami, na podstawie art. 11b ust. 2 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej (Dz. U. z 2025 r. poz. 914) i wniosku Rady Ministrów, Twierdzenie, że żołnierze realizują zadania poza procedurami, jest kłamstwem – napisali przedstawiciele BBN.
Źródło: Republika, Polsat News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X