A oni swoje. ZNP nie ustąpi. Broniarz: żądamy jeszcze więcej pieniędzy
Związek Nauczycielstwa Polskiego kolejny raz potwierdza żądanie 20-procentowego wzrostu wynagrodzenia nauczycieli, ale nie w 2023 r., tylko jeszcze w bieżącym roku kalendarzowym. Naszym zdaniem to jest w stanie zastopować ucieczkę nauczycieli z zawodu, a jednocześnie skłonić wielu młodych ludzi do podjęcia pracy w szkole", podkreślił szef związkowej centrali Sławomir Broniarz. "Minister Czarnek zaproponował wzrost wynagrodzeń o 9 proc., rząd w ustawie budżetowej: 7,8 proc., przy inflacji 9,8 punktu procentowego, a więc widzimy kolejną deprecjację finansów nauczycieli" – powiedział.
Jego zdaniem istnieje "całkowity rozjazd między deklaracjami szefa MEiN a projektem rządowym – w wysokości kwoty bazowej, jak i mechanizmów wynagradzania nauczycieli". "Wydaje się, że będzie potrzebne wystąpienie ZNP do pana premiera w celu wyjaśnienia tych rozbieżności".
Pisaliśmy wcześniej: ZNP zaczyna dymić. Ogłasza pogotowie protestacyjne. Co nie pasuje?
Przypomnijmy. Pod koniec sierpnia w MEiN odbyło się spotkanie kierownictwa resortu z przedstawicielami związków zawodowych i organizacji samorządowych, poświęcone przygotowaniom do nowego roku szkolnego 2022/2023 i wynagrodzeniom nauczycieli. Ze strony kierownictwa MEiN padła propozycja podniesienia od 1 stycznia 2023 r. o 9 proc. określonej w ustawie budżetowej kwoty bazowej dla nauczycieli.
Rada Ministrów 30 sierpnia przyjęła projekt budżetu państwa na 2023 r. Subwencja oświatowa w 2023 r. wyniesie 64,4 mld zł. To o 11,1 mld zł więcej w stosunku do ustawy budżetowej z 2022 r., czyli wzrost o 20,8 proc. – poinformowało wówczas Ministerstwo Edukacji i Nauki.
W komunikacie po posiedzeniu rządu, gdy przedstawiano informację na temat niezbędnych środków na kontynuację dotychczasowych, priorytetowych działań, jak również na realizację nowych, podano: "wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na poziomie 7,8 proc." oraz "wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli na poziomie 7,8 proc. (przy jednoczesnym wzroście subwencji oświatowej o 8 mld zł względem budżetu na 2022 r.) – od 1 stycznia 2023 r. (po podwyżce w maju 2022 r. o 4,4 proc. dla wszystkich i 20 proc. dla najmniej zarabiających nauczycieli od 1 września 2022 r.)".
Wysokość tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli w danym roku zależy od wysokości kwoty bazowej dla nauczycieli, określanej co roku w ustawie budżetowej. Zgodnie w nowelizacją Karty nauczyciela średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego wynosi 120 proc. kwoty bazowej (nauczyciel początkujący – to nowy stopień awansu zawodowego nauczycieli, zastępujący dwa dodatkowe stopnie: nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego).
Zobacz też: Piontkowski w Republice: nie sądzę by 1 września doszło do strajku [wideo]
Wysokość średniego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego i dyplomowanego wynosi dla nauczyciela mianowanego 144 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela dyplomowanego – 184 proc. kwoty bazowej.