Sikorski atakował prezydenta Nawrockiego. "Ktoś najwyraźniej nie zrobił dobrego researchu"
Radosław Sikorski w swoim przemówieniu w Sejmie obrzydliwie zaatakował prezydenta RP Karola Nawrockiego. Z odpowiedzią ruszył rzecznik prasowy głowy państwa polskiego, Rafał Leśkiewicz.
Podczas dzisiejszego przemówienia w Sejmie, Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych wielokrotnie przepuścił atak pod adresem prezydenta RP, Karola Nawrockiego.
Zobacz: Co to miało być?! Obrzydliwy atak Sikorskiego na prezydenta Nawrockiego [WIDEO]
Minister z rządu Tuska - który - co warto przypomnieć - chwilę przed aneksją Krymu zapraszał Rosję do NATO - uderzał w głowę państwa za rzekomo eurosceptyczne wypowiedzi. Chociażby tak:
"Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów oświadczam, że gdy wypowiada się pan [Karol Nawrocki] w duchu antyunijnym, to nie reprezentuje pan stanowiska Polski, a jedynie swoje i swojej kancelarii. Nawet nie swoich wyborców, bo przecież nie kandydował pan pod hasłem Polexitu".
Leśkiewicz odpowiada Sikorskiemu
Do słów Sikorskiego odniósł się w mediach społecznościowych Rafał Leśkiewicz, rzecznik prasowy prezydenta RP.
Ktoś, kto przygotował wystąpienie Pana ministra Sikorskiego najwyraźniej nie zrobił dobrego researchu, bo trudno mi uwierzyć, żeby Pan minister nie umiał czytać ze zrozumieniem.
- napisał. Następnie przypomniał kilka fragmentów z wywiadu prezydenta Nawrockiego dla serwisu DoRzeczy.pl z 17 listopada.
A brzmiały one tak:
Jestem zwolennikiem Polski w Unii Europejskiej, uważam jednak, że chociażby kwestie wymiaru sprawiedliwości, ustrojowe czy bezpieczeństwa są zarezerwowane wyłącznie dla polskiej konstytucji, dla polskiego Prezydenta oraz polskiego rządu.
Wchodziliśmy do Unii Europejskiej, która miała nam dać i dała szanse gospodarcze. Dała nam również możliwość uruchomienia naszego przedsiębiorczego potencjału, bo to Polacy budowali ten potencjał na arenie europejskiej. Wchodziliśmy do Unii Europejskiej po to, aby móc korzystać ze strefy Schengen, i z tego korzystamy. Taki był cel naszej akcesji. Jednak celem nie było to, aby Unia Europejska dyktowała nam warunki naszego ustroju, naszej diety czy wychowania polskich dzieci.
Rozumiem moją rolę jako Prezydenta Polski nie jako tego, który kwestionuje obecność w Unii Europejskiej, ale przywódcy, który w oparciu o kraje regionu, naszą wrażliwość i emocje będzie budował silniejszą Polskę w Unii Europejskiej, słuchającą także tych krajów, które przestrzegały przed największymi kryzysami Unii.
Polska ma aspiracje, aby stać się liderem w Unii Europejskiej, a także liderem relacji transatlantyckich między Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Ja tak widzę swoją rolę – wyprowadzenia Unii Europejskiej z tego wirażu, na którym się obecnie znajduje, oraz obudzenia tych, którzy popełnili tak wiele błędów. Wszystko po to, aby Unia była silniejsza także dzięki naszemu zaangażowaniu i naszemu doświadczeniu.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Piotr Nisztor pyta BOŚ bank o wydanie dużej kwoty na sfinansowanie konferencji w Mikołajkach. Odpowiedzi brak
Najnowsze
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Piotr Nisztor pyta BOŚ bank o wydanie dużej kwoty na sfinansowanie konferencji w Mikołajkach. Odpowiedzi brak
Polacy za służbą wojskową! Wyniki sondażu zaskoczyły wszystkich!
To tyle z marzeń Hołowni. Wiadomo, kto zostanie komisarzem ds. uchodźców
SPRAWDŹ TO!