Awantura w Sejmie. Tusk dziecinnie zaczepia posła Kownackiego podczas obrad
Podczas wczorajszych sejmowych obrad nad wyborem nowego marszałka doszło do ostrej wymiany zdań między premierem Donaldem Tuskiem a posłem PiS Bartoszem Kownackim. Czy polskiemu premierowi przystoi zachowywać się w ten sposób?
Dziecinne zachowanie Tuska
W trakcie wystąpienia wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego, prezentującego kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu, poseł PiS Bartosz Kownacki nagrywał fragment obrad z ostrą krytyką postkomunistycznego polityka. Niespodziewanie w nagraniu odezwał się szef PO. Donald Tusk rzucił w stronę posła:
— Pajac — a chwilę później powtórzył: — Powiedziałem ale pajac — komentował.
Gdy Kownacki zapytał:
— Słucham panie premierze?, premier odparł: — Nie, nie, o panu. Wszyscy się śmieją — mówi na nagraniu.
Poseł PiS nie pozostał dłużny i ironicznie odpowiedział:
— O rany… dobra samokrytyka — ripostował.
W wymianę zdań włączył się również szef KPRM Jan Grabiec, zwracając uwagę posłowi Kownackiemu: — Posłem posłem pan jest — zaczął dogadywać.
Kownacki odparł: "Jestem posłem, tak. Pan premier też jest posłem".
Chwilę później do posła PiS podszedł wyraźnie zdenerwowany Konrad Frysztak z KO, który rozpoczął swoją tyradę:
— Panie Kownacki, pan sobie przypomni Piotrowicza, Kryżego. Gdzie są ci wasi komuniści dzisiaj? Z Piotrowicza zrobiliście sędziego! — powtarzał.
Odpowiedź Kownackiego była szybka: "Nie zasłaniaj pajaca, bo chcę zrobić zdjęcia".
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X