Przejdź do treści
22:30 Polskie siatkarki pokonały Chinki 3:2 (17:25, 25:20, 19:25, 25:19, 15:12) w ćwierćfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów i awansowały do najlepszej czwórki rozgrywek. W sobotę w półfinale zmierzą się z Włoszkami
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Olsztynie zaprasza na spotkanie z posłem Andrzejem Śliwką na spotkanie w dniu 28 lipca w Izbie Rzemiosła przy ulicy Prostej 38 w Olsztynie o godz. 17:00
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Aleksandrów Łódzki zaprasza na wspólne śpiewanie piosenek powstańczych w dniu 3.08. po mszy świętej o godzinie 12:00 w kościele pw. Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała w Aleksandrowie Łódzkim
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Słupsku zaprasza na Marsz przeciwko masowej imigracji. Ruszamy 27 lipca o godz. 16:00 na moście przy Młodzieżowym Domu Kultury na Bulwarach Słupskich
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

15 lat więzienia za podżeganie do zabójstwa Drzewińskich

Źródło: Telewizja Republika

Na 15 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Warszawie Piotra B., oskarżonego w głośnej sprawie podżegania do zabójstw Elżbiety i Wiesława Drzewińskich z Milanówka oraz ich synów. Nie wiadomo jednak, jaki był los zaginionego małżeństwa; ich ciał nie znaleziono.

– Sąd doszedł do przekonania, że zebrany materiał dowodowy wskazuje bez wątpliwości na dokonanie przez oskarżonego wszystkich zarzucanych mu czynów – powiedziała w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Anna Wierciszewska-Chojnowska. Dodała, że B. działał w "bezpośrednim zamiarze", zaś czyny mu zarzucone były "wysoce naganne" o znacznym stopniu społecznej szkodliwości.

Dodatkowo sąd uwzględnił wniosek o zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych i zobowiązał B. do zapłaty po 80 tys. zł dla każdego z dwóch synów Drzewińskich.

Oskarżony był lokatorem domu w Milanówku, należącego do Drzewińskich. Prokuratura oskarżyła go m.in. o podżeganie w latach 2005-2006 do zabójstwa małżeństwa Drzewińskich oraz o podżeganie w 2011 r. za kwotę 10 tys. euro do uprowadzenia i ewentualnego zabójstwa ich synów. Motywem porwania Drzewińskich - jak wskazała prokuratura – był narastający konflikt z Piotrem B. o dom małżonków. Proces toczył się od marca 2013 r.

Oskarżony utrzymywał, że padł ofiarą pomówień głównego świadka w sprawie Andrzeja J. – znajomego z Milanówka. To właśnie ta osoba zgłosiła się do prokuratury w 2011 r., informując, że B. nakłaniał ją do zabójstwa Drzewińskich. W wyniku policyjnej prowokacji B. spotkał się następnie z rzekomymi płatnymi zabójcami – w rzeczywistości byli to dwaj podstawieni funkcjonariusze.

Sędzia wskazała jednak, że wyjaśnienia oskarżonego stanowiły jego linię obrony "ukierunkowaną na przerzucenie odpowiedzialności na inne osoby, przede wszystkim Andrzeja J.". Dodała, że wyjaśnienia te były często "nieudolne i naiwne", zaś B. stopniowo w tych wyjaśnieniach podawał nowe okoliczności, dostosowując swoje wypowiedzi do aktualnych wyników postępowania.

– Podjęte w sprawie czynności operacyjne były legalne i miały swoje uzasadnienie merytoryczne – powiedziała sędzia, odnosząc się do przeprowadzonej policyjnej prowokacji.

Dodała, że przekaz zarejestrowanego podczas spotkania z funkcjonariuszami filmu "jest jednoznaczny i nie budzi wątpliwości". – To oskarżony inicjuje rozmowę o konkretnych osobach (...) to z ust oskarżonego, który nie był "ciągnięty za język", padają słowa o doprowadzeniu do zabójstwa – wskazała Wierciszewska-Chojnowska.

Zaznaczyła, że B. miał także motyw dążenia do zabójstwa, gdyż rodzina Drzewińskich stanowiła dla niego przeszkodę w niezakłóconym posiadaniu nieruchomości w Milanówku.

– Wyrok przynosi poczucie ulgi i jest sygnałem dla osób z Milanówka, które mają wiedzę o losach małżeństwa Drzewińskich, żeby zgłaszały się do prokuratury – powiedział dziennikarzom po wyroku pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, synów Drzewińskich, mec. Paweł Ryczko. Zarówno on, jak i prok. Robert Majewski z warszawskiej prokuratury apelacyjnej nie wykluczyli, że odwołają się od orzeczenia w zakresie wymiaru wymierzonej kary. W mowach końcowych żądali dla B. 25 lat więzienia.

Odwołanie od wyroku zostanie też zapewne złożone przez obrońców B. Na razie zapowiedzieli oni wystąpienie o pisemne uzasadnienie orzeczenia.

Elżbieta Drzewińska zaginęła w październiku 2006 r., po wyjściu z domu do kościoła na próbę chóru, na którą jednak nie dotarła. Jej mąż zaginął w październiku następnego roku. Media informowały o porwaniu. Dotąd nie wiadomo jednak, jaki był los małżeństwa; ich ciał nie znaleziono.

Śledztwo ws. zaginięcia małżeństwa początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim. Według mediów w postępowaniu popełniono błędy, m.in. nie zabezpieczono zapisu monitoringu miejskiego, na którym widoczny miał być samochód porywaczy Drzewińskiej; nie przesłuchano także dokładnie świadków, którzy mieli widzieć moment wciągania kobiety do samochodu.

W styczniu 2009 r. ówczesny minister sprawiedliwości Andrzej Czuma spotkał się z synami Drzewińskich i obiecał pomoc w "ściganiu niewykrytych jeszcze sprawców i doprowadzeniu do należytego ich ukarania".

W maju 2009 r. śledztwo zostało przekazane do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. W kwietniu 2011 łódzka prokuratura umorzyła śledztwo - powodem był brak dowodów, że doszło do popełnienia przestępstwa. Jak jednak informowała wówczas łódzka prokuratura, umorzenie śledztwa nie oznaczało zaprzestania wyjaśnienia powodów i okoliczności zaginięcia małżeństwa oraz ustalenia ich losów.

Uniewinnieniem B. zakończył się wiosną tego roku proces w oddzielnym wątku tej sprawy dotyczącym nakłaniania do zabójstwa Drzewińskich w 2000 r. innej osoby ze znajomych oskarżonego. Sąd jednak ocenił, że zeznania tej osoby mogą budzić wątpliwości. Prokuratura złożyła w sprawie apelację.

pap

Wiadomości

ceny nieruchomości w Bułgarii idą w górę

Bułgaria: spektakularny wzrost cen nieruchomości przed wejściem do strefy euro

Rosja ignoruje ultimatum Trumpa

Turystyczna perła mówi stop! Miasto zamyka się na turystów

Iran twierdzi, że spacyfikował amerykańskiego niszczyciela

Wydało się... Chiny napędzają rosyjską machinę wojenną

To typowa rekonstrukcja pozorów, bo czym różni się Bodnar od Żurka?

Polki pokonały Chinki i meldują się w półfinale Ligi Narodów

Burza o matchę Sandry Kubickiej. „Dzieci TikToka” mnie nie ruszają.

Rekonstrukcja Tuska: Żurek ministrem, Czarnek ostrzega przed chaosem

Decyzja komisji regulaminowej: Ziobro ma zostać zatrzymany i doprowadzony

Viktor Gyokeres w Arsenalu! Londyńczycy zapłacą fortunę za króla strzelców

Tusk? Dla młodych nieciekawy, słaby, mało charyzmatyczny

Nikt nie chce tego oglądać! Meghan Markle zaliczyła klapę na Netfliksie

Rekonstrukcja Tuska to spektakl bez planu i treści

Jutro o 15.30 prezydent Andrzej Duda powoła nowych ministrów

Najnowsze

ceny nieruchomości w Bułgarii idą w górę

Bułgaria: spektakularny wzrost cen nieruchomości przed wejściem do strefy euro

Rosja pozyskuje części do dronów z Chin

Wydało się... Chiny napędzają rosyjską machinę wojenną

Program W Punkt - Republika

To typowa rekonstrukcja pozorów, bo czym różni się Bodnar od Żurka?

Polki pokonały Chinki i meldują się w półfinale Ligi Narodów

Burza o matchę Sandry Kubickiej. „Dzieci TikToka” mnie nie ruszają.

Donald Trump postawił ultimatum. Putin go lekceważy

Rosja ignoruje ultimatum Trumpa

słynna Barcelona zamyka się na turystów

Turystyczna perła mówi stop! Miasto zamyka się na turystów

amerykański niszczyciel USS Fitzgerald

Iran twierdzi, że spacyfikował amerykańskiego niszczyciela