UE rozszerzyła listę objętych sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z konfliktem na wschodzie Ukrainy o 13 rosyjskich dywersantów oraz pięć organizacji, których działalność podważa integralność terytorialną Ukrainy – podali dyplomaci.
Decyzję podjęli ambasadorowie państw unijnych. Nazwiska osób, na które nałożono restrykcje w formie zakazu wizowego i zamrożenia aktywów, a także nazwy organizacji, których aktywa zostaną zamrożone, mają zostać opublikowane w Dienniku Urzędowym UE w najbliższą sobotę.
Rozszerzenie unijnej czarnej listy na kolejnych prorosyjskich separatystów w związku z konfliktem na Ukrainie zlecili 17 listopada ministrowie spraw zagranicznych państw UE. Jest to odpowiedź Unii na przeprowadzone 2 listopada wybory w Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL), dwóch zbuntowanych regionach na wschodzie Ukrainy. Unia uważa, że wybory były niezgodne z ukraińskim prawem oraz podpisanym we wrześniu w Mińsku porozumieniem o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy.
Do tej pory UE nałożyła sankcje wizowe i finansowe na 119 osób, w tym rosyjskich polityków, wojskowych i osób z otoczenia Kremla, oraz na 23 firmy i osoby prawne, zaangażowane w destabilizację Ukrainy.
Wprowadziła też sankcje gospodarcze wobec Rosji, obejmujące ograniczenia w dostępie do kapitału, zaawansowanych technologii stosowanych w przemyśle naftowym, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń.
Według źródeł dyplomatycznych ambasadorowie państw UE zajęli się też w czwartek propozycjami działań, które będą konsekwencją nieuznawania przez UE aneksji Krymu przez Rosję. Jedną z propozycji jest rozszerzenie zakazu inwestycji na Krymie. Dyskusja ma być kontynuowana na szczeblu ekspertów.