Tego Tusk się nie spodziewał. Zaorał go niemiecki europoseł!
- Pan jest polską Angelą Merkel, pan jest Polską Urszulą von der Leyen, a najgorsze jest to, że jest pan też z tego dumny - powiedział pod adresem Tuska eurodeputowany z Niemiec, Thomas Froelich.
Pokaz hipokryzji Tuska
Dziś rano Donald Tusk przybył do Strasburga. Wygłosił przemówienie, które nijak nie rezonuje z tym, co obecnie dzieje się w Polsce. To wypunktowali mu eurodeputowani z Polski.
Więcej: Tusk w Europarlamencie parafrazuje polski hymn. „Jeszcze EUROPA nie zginęła”
Europoseł z Niemiec zaorał Tuska
Wystąpienie Tuska nie wywołało reakcji wyłącznie europosłów z Polski. Politycy reprezentujący inne kraje, które jak się okazało - również dobrze orientują się tym, co dzieje się w naszym kraju. Jednym z nich był eurodeputowany Alternatywy dla Niemiec, prawicowej partii niemieckiej - Thomas Froelich.
Swoje wystąpienie rozpoczął w języku polskim, gdyż jest to polityk pochodzenia polskiego.
Panie premierze Tusk, pan chyba lepiej rozumie po niemiecku. A więc zrobię panu tę przyjemność. Herr Tusk
- mówił ironicznie.
I kontynuował:
Politycy jak pan są największym niebezpieczeństwem dla Europy, dla Europy. Kiedy pan był w opozycji, z pomocą Unii, pan atakował suwerenność własnego kraju
Froelich rzucił wprost: Pan niszczy całą Europę.
Masowa migracja, cenzura, eskalacja geopolityczna, Zielony Ład. Pan tak naprawdę to wszystko szerzy, nawet jeśli nikt o tym dziś już nie chce słyszeć. [...] Pan jest polską Angelą Merkel, pan jest Polską Urszulą von der Leyen, a najgorsze jest to, że jest pan też z tego dumny
- skonkludował.
Źródło: Republika, wp.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X