Na granicy polsko-białoruskiej rozpoczęła się budowa siatki chroniącej zwierzęta przed okaleczeniem, siatka powstaje po obu stronach ogrodzenia — poinformował w niedzielę szef MON Mariusz Błaszczak.
- Na granicy polsko-białoruskiej rozpoczęliśmy już budowę siatki chroniącej zwierzęta przed okaleczeniem. Siatka powstaje po obu stronach ogrodzenia — poinformował szef MON na Twitterze.
Na razie ma powstać 150 km płotu
Ogrodzenie na granicy z Białorusią zaczęto instalować w ubiegłym tygodniu w regionie wsi Zubrzyca Wielka w woj. podlaskim. Ustawiany przez wojsko płot składa się z trzech warstw drutu ostrzowego (concertina) ułożonych pierścień na pierścieniu. Słupki będące podstawą dla concertiny są wkopane w ziemię na ponad metr. Płot ma wysokość 2,5 metra. Pod płotem, po zewnętrznej stronie leżą trójwarstwowe zasieki, które utrudniają podejście do ogrodzenia. W pierwszym etapie zaplanowana jest budowa 150 km odcinka. W planach jest też przewidziany kolejny etap budowy o długości 97 km.
Ogrodzenie to — jako zagrażające dla ludzi i zwierząt — krytykują m.in. politycy Zielonych, którzy poinformowali, że złożyli już interpelację w sprawie niebezpiecznego ogrodzenia z drutu na granicy. Zapowiedzieli też złożenie do prokuratury zawiadomienia w tej sprawie.