Orlen kupił pierwszą w Polsce lokomotywę wodorową. Nadchodzi nowa era w krajowym transporcie!
Orlen nabył od spółki PESA Bydgoszcz nowoczesną lokomotywę, która jest pierwszym w Polsce pojazdem szynowym z wykorzystaniem napędu wodorowego. Obecnie lokomotywa jest poddawana testom. Na próbny, dzisiejszy przejazd wybrano trasę Gdynia-Hel.
- Zgodnie z założeniami, realizujemy zadania biznesowe, które zapewnią nam długofalowy rozwój i silną pozycję w Europie, a jednocześnie będą wpisywały się w strategię wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego Polaków. Jednym z kluczowych elementów tego procesu jest rozwój paliw alternatywnych, w tym wodoru. Na inwestycje w nowoczesne technologie wodorowe przeznaczamy miliardy złotych. Zakup od PESA Bydgoszcz pierwszej w Polsce lokomotywy z napędem wodorowym to kolejny ważny krok w komercjalizacji tej technologii i umocnienie naszej pozycji w obszarze, który jest przyszłością motoryzacji. Dzięki tej inwestycji zdobędziemy kompetencje potrzebne do przygotowania kompleksowej oferty na dostawy paliwa wodorowego dla rynku kolejowego - mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu, który też dodaje: - Nasze działania realnie przyczyniają się do transformacji polskiej kolei z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Jednocześnie inwestujemy w rozwój zeroemisyjnego transportu publicznego, budując kolejne ogólnodostępne stacje tankowania wodoru w Polsce i za granicą.
Jak informuje prezes Obajtek, w ramach strategii wodorowej koncernu Orlen do 2030 r. na inwestycje w technologie wodorowe grupa przeznaczy 7,4 mld zł, obejmą one m. in. budowę sieci stacji tankowania i rozwój wodorowego transportu publicznego.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”