Niemal 7 tys. nielegalnych imigrantów przybyło na Wyspy Kanaryjskie w pierwszej połowie 2021 r. To ponad 156 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem w 2020 r.
Z opublikowanych w piątek statystyk MSW Hiszpanii wynika, że pomiędzy 1 stycznia a 30 czerwca br. służby wspólnoty autonomicznej Wysp Kanaryjskich potwierdziły przybycie łącznie 6 952 nielegalnych imigrantów.
Najwięcej docierających wodą z północno-zachodnich brzegów Afryki imigrantów przybyło na hiszpański archipelag w styczniu. Było to ponad ponad 2 tys. osób.
Z szacunków Czerwonego Krzyża wynika, że ponad 95 proc. nielegalnych imigrantów, którzy w 2020 r. przedostali się na Wyspy Kanaryjskie stanowili obywatele Maroka, w tym rezydenci Sahary Zachodniej, dążącej do uniezależnienia się od Rabatu .
Wprawdzie w lutym władze Maroka obiecały rządowi Hiszpanii repatriację ponad 20 tys. swoich obywateli, którzy w 2020 r. jako nielegalni imigranci przybyli na Wyspy Kanaryjskie, ale obietnice te nie zostały spełnione. Rabat twierdzi, że proces ten jest skomplikowany z powodu trudności wynikłych przez pandemię Covid-19.
Z szacunków rządu wspólnoty autonomicznej Wysp Kanaryjskich wynika, że w 2020 r. na archipelag ten przybyło 23 tys. nielegalnych migrantów z Afryki, czyli 10 razy więcej niż w roku wcześniejszym.