"Pełzająca ofensywa" Rosji na Ukrainie: podbój zajmie 70 lat?

Według najnowszych analiz, tempo rosyjskiej ofensywy na Ukrainie jest tak niskie, że przy obecnym tempie Rosji zajęłoby około 70 lat, by całkowicie podbić kraj. Eksperci wojskowi nazywają tę strategię "pełzającą ofensywą", która, choć przynosi niewielkie zyski terytorialne, jest niezwykle powolna i kosztowna.
Rosyjska armia kontynuuje swoje postępy na ukraińskim froncie, ale odbywają się one w ślimaczym tempie. Jak podaje BBC, jeśli obecny rytm zostanie utrzymany, Federacji Rosyjskiej zajęłoby co najmniej 70 lat na całkowite zdobycie Ukrainy. W ciągu ostatniego miesiąca siły rosyjskie zdołały zająć obszar o powierzchni 556 kilometrów kwadratowych – co stanowi mniej więcej powierzchnię Warszawy. Jest to największy zysk terytorialny od początku roku, według danych ukraińskiej grupy analitycznej DeepState, specjalizującej się w codziennej aktualizacji mapy linii frontu.
Według rosyjskich doniesień, Rosja przejęła pełną kontrolę nad obwodem ługańskim, jednym z czterech terytoriów bezprawnie zaanektowanych przez Putina jesienią 2022 roku. Pozostałe trzy obwody – doniecki, zaporoski i chersoński – są okupowane przez rosyjskie wojska w około 60-70 procentach.
Rosjanie skoncentrowali ogromne siły – ponad 100 000 żołnierzy – w rejonie miasta Pokrowsk, które próbują zdobyć od ponad dwóch lat. Generał Ołeksandr Syrski, szef ukraińskiej armii, precyzuje, że w tym strategicznie ważnym węźle drogowym i logistycznym dla ukraińskich wojsk w obwodzie donieckim, Rosjanie zgromadzili około 111 000 żołnierzy.
Obecnie rosyjskie ataki koncentrują się na trzech głównych kierunkach: w obwodzie sumskim (północno-wschodnia Ukraina), w obwodzie donieckim (ciągłe szturmy w kierunku Pokrowska i Kostiantyniwki) oraz na zachód od Pokrowska. W obwodzie sumskim Rosjanom udało się przesunąć linię frontu o 10-12 kilometrów, choć strona ukraińska twierdzi, że zatrzymała dalsze postępy wojsk moskiewskich. Rosja ogłosiła również zdobycie jednej przygranicznej wsi w obwodzie charkowskim.
Analitycy wojskowi oceniają, że wszystkie te działania mają na celu zmuszenie Ukraińców do rozciągnięcia swoich linii obronnych i rozproszenia sił na całej długości frontu, która wynosi około 1200 kilometrów. Zamiast masowych ataków piechoty i pojazdów opancerzonych (które są szybko wykrywane przez drony zwiadowcze), Rosjanie stosują ciągłe, niskointensywne ataki piechoty. W raporcie ukraińskiego Sztabu Generalnego opublikowanym w czwartek rano, odnotowano, że w ciągu ostatnich 24 godzin Rosjanie użyli ponad 4000 dronów-kamikadze wzdłuż linii frontu i przeprowadzili ponad 60 szturmów w rejonie Pokrowska.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X