Tusk się pogubił? Najpierw mówi, że problemu nie ma, potem zamyka granicę!
" Niemcy do tej pory przepychali nielegalnych imigrantów bez żadnych dokumentów. Po prostu przyjeżdżali, przekraczali granicę polską, przywozili, wypuszczali na moście i kazali im przejść. Ci ludzie nie posługiwali się żadnymi dokumentami. Tusk jednego dnia mówił, że nie ma problemu żadnego i wszystko działa zgodnie z prawem, a następnego wyszedł i powiedział, że zamyka jednak granicę, bo jest problem. To pokazuje, że zarówno sądy, jak i dzisiejszy rząd działa pod dyktando Niemiec!" - mówi Anna Kwiecień. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!
Komentarze