74. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes rozpoczął się wczoraj. Ze względu na koronawirusa, ubiegłoroczna edycja festiwalu się nie odbyła.
Twórcy, jak co roku zadbali o to, żeby obok najnowszych tytułów mistrzów światowej kinematografii pojawiali się najciekawsi twórcy, których często trudno szukać na pierwszych stronach portali internetowych.
Dyrektor festiwalu, Thierry Fremaux podczas ogłaszania listy filmów oficjalnej selekcji, zaznaczył, że włożono dużo pracy w to, aby lista łączyła to, co najlepsze w kinie francuskim z tym, co najciekawsze w światowej kinematografii.
Co roku wydarzenie rozpoczyna się tradycyjnym przejściem gwiazd po czerwonym dywanie. Co za tym idzie, na festiwalu pojawiła się również cała plejada gwiazd. Na czerwonym dywanie pojawili się artyści, którzy zachwycili publiczność i fotoreporterów. Uwagę wszystkich w szczególności przykuły Helen Mirren, Carla Bruni i dawno niewidziana Andie MacDowell. Wrażenie zrobiła również Bella Hadid, która miała na sobie kreację z trenem. Spojrzenia przykuwały Jodie Foster z żoną, Alexandrą Hedison.
Widzowie najbardziej czekali na odtwórców głównych ról we francuskiego filmu „Annette", czyli na Marion Cotillard i Adama Drivera. Film był pierwszą produkcją wyświetloną na tegorocznym festiwalu. Sala „Lumičre", w której odbyła się ceremonia otwarcia, powitała ekipę filmu długą owacją na stojąco.
happy first day of cannes ✨ pic.twitter.com/4gDpQzTJJJ
— Letterboxd (@letterboxd) July 6, 2021
jodie foster and her wife, alexandra hedison, today at the cannes film festival <3 pic.twitter.com/SSHN6rfDLR
— sarah’s pr (@sarahpaulsbean) July 6, 2021
????| Jessica Chastain's #Cannes look! ???? pic.twitter.com/q30HTZaaVP
— best of jessica chastain (@bestofchastains) July 6, 2021
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Morawiecki: Pora, aby zajął się tym rząd! To absurd i hańba dla polskiego systemu sprawiedliwości
Skuteczny atak na rosyjski magazyn dronów
Szeremeta otrzymała mieszkanie w „Mieście Polskich Mistrzów Olimpijskich”. W projekt zaangażowany jest Robert Lewandowski
Dlaczego pieniądze ze świadczeń społecznych nie trafią wprost do kieszeni rodziców?