Koniec ery Merkel. Sakiewicz: Symbol nieprzyjaznych działań wobec Polski

Artykuł
Sakiewicz: Angela Merkel to symbol nieprzyjaznych działań wobec Polski
Fot. Twitter/@PremierRP

Epoka rządów Angeli Merkel dobiega końca. Niemiecka kanclerz jutro przybędzie do Warszawy. Z tej okazji, specjalnie dla czytelników Portalu TV Republika, Tomasz Sakiewicz podsumowuje 16-lat Merkel u władzy w kontekście relacji polsko-niemieckich.

- Angela Merkel konsekwentnie realizowała koncepcję podziału władzy w Europie Środkowo-Wschodniej między Niemcy i Rosję. Co prawda, zawsze miała na uwadze interes Niemiec, co czasami prowadziło do konfliktów z Putinem, jednak osią tej polityki zawsze było porozumienie z Moskwą, czego przykładem może być Nord Stream 2 - mówi Tomasz Sakiewicz. 

- Charakterystycznym elementem budowania niemieckiej dominacji w tym regionie świata było atakowanie i niszczenie za pomocą Unii Europejskiej rządów, które wykazywały niezależność i prowadziły suwerenną politykę. W ten sposób, Merkel dążyła do podporządkowania tych krajów Niemcom - dodaje publicysta. 

- Niemcy za rządów Merkel pozostawały niezależne od UE, jednocześnie dominując we wspólnocie, co widać w instytucjach i strukturach Unii. Dzięki temu, Niemcy osiągnęły wielkie zyski geopolityczne oraz gospodarcze. Wprowadzenie euro oraz drenowanie Europy Środkowo-Wschodniej, którego symbolem stał się tani polski pracownik doprowadziły do sytuacji, w której Niemcy żywiły swoją gospodarkę pracą innych państw - uważa Sakiewicz.

- Ta polityka skończyła się z przyjściem do władzy w Polsce Prawa i Sprawiedliwości. Rezultatem był wzrost agresji Niemiec wobec naszego kraju i ciągłe wzniecanie w nim politycznych pożarów.

- Angela Merkel stała się symbolem nieprzyjaznych działań wobec Polski. Jej ugodowe wypowiedzi dotyczące historii nie zmienią tego - podsumowuje redaktor naczelny Gazety Polskiej.  

Angela Merkel do Polski przybędzie już jutro. Będzie to najprawdopodobniej jej ostatnie spotkanie jako kanclerz RFN z przedstawicielami władzy w Polsce. Merkel wycofuje się z polityki i nie kandyduje w wyborach do Bundestagu, które odbędą się 26 września.

 

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy