Japończyk zjadał koty. Mężczyzna czeka na deportację z Turcji
Turecka policja zatrzymała w Stambule 30-letniego Japończyka po tym, jak jeden z mieszkańców zauważył, że zabiera do domu 5 kociąt w wiadrze.
Mieszkaniec, który powiadomił służby, zapytał Japończyka dokąd zabiera zwierzęta. Poprosił go, aby zostawił zwierzęta w miejscu, w którym je znalazł. 30-latek jednak go zignorował i poszedł z kotami do domu.
Po tym, jak zainterweniowała policja, 30-latek przyznał się, że zabija i je koty.
Japończyk został ukarany grzywną w wysokości ponad 4,5 tys. zł. Obecnie przebywa w ośrodku imigracyjnym, czekając na deportację.
Obrońcy praw zwierząt uważają, że okrucieństwo wobec zwierząt w Stambule staje się coraz większym problemem. Obowiązujące tam prawo nie przewiduje kary pozbawienia wolności za zabijanie bezdomnych zwierząt.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Bezpardonowy atak Kierwińskiego na reportera Republiki. Puściły mu nerwy
Koalicja 13 grudnia krok po kroku wprowadza cenzurę w sieci. "Nie pozwól zamknąć sobie ust!"
Komisja Europejska wszczyna postępowanie przeciw Słowacji. Poszło o prymat prawa krajowego nad unijnym