Euro 2020. Pragmatyczni Anglicy. Droga do finału Mistrzostw Europy

Artykuł
Anglia jest mocna. Ale czy wystarczy na Italię?
Fot: Twitter/Euro 2020

Reprezentacja Anglii rozegra swój najważniejszy mecz od 55 lat. Na legendarnym Wembley ich przeciwnikiem Będzie reprezentacja Włoch. Początek o godz. 21. Sędzią finału będzie Bjorn Kuipers.

Anglicy z powodu postanowienia UEFA, praktycznie cały turniej gra na własnym stadionie. Wyjątkiem był wyjazd do… Włoch. Na Stadio Olimpico w ćwierćfinale „Synowie Albionu” rozgromili Ukrainę 4:0. Już przed turniejem było wiadomo, że spotkania strefy medalowej Euro odbędą się na Wembley. Według przytłaczającej opinii ekspertów, fakt, że Anglicy grali sześć spotkań u siebie, jest niesprawiedliwe i mogło pomóc im dostać się do najważniejszej rozgrywki Mistrzostw Europy.

Anglicy w fazie grupowej. Jak im poszło?

Podopieczni Garetha Southgatea w pierwszym meczu pokonali Chorwację 1:0. Nie pozwolili wicemistrzom świata na wiele. Gola strzelił Raheem Sterling. Następnie Anglia zmierzyła się ze Szkocją. Padł bezbramkowy remis, jednak to Szkoci byli lepszym zespołem. Na koniec fazy grupowej, Anglia pokonała jedną z rewelacji turnieju- Czechów 1:0. Bramkę strzelił Sterling.

W 1/8 finału Anglia zmierzyła się z Niemcami. To spotkanie było określane jako Derby Europy. Mimo defensywnej gry „Synów Albionu”, Niemcy nie potrafili strzelić im gola. Anglicy byli konkretniejsi. Do bramki Manuela Neuera trafili Sterling i po raz pierwszy, kapitan Harry Kane.

Ćwierćfinał to wyjazd do Rzymu. Eksperci byli zgodni, że to tam zobaczymy prawdziwą Anglię. Po 50 minutach meczu już było wiadomo, kto awansuje do finału. Trafiali Harry Kane (dwukrotnie) oraz stoper Manchesteru United Harry Maguire. Ukraińców dobił jeszcze Jordan Henderson z Liverpoolu. Wynik 4-0 postawił Anglików przed szansą wejścia do najważniejszej rozgrywki na Euro. Został tylko półfinał z Danią, która skradła serca wszystkim kibicom.

Mecz z Danią sprawił Anglii bardzo dużo problemów. Po raz pierwszy na tym turnieju stracili gola. I to gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Strzelcem gola był młodziutki Mikkel Damsgaard. Anglia przez pierwszą połowę, praktycznie nie grała w piłkę. Przeprowadzili jedną akcję. W 39 minucie Bukayo Saka nie dał załapać się na spalonego i wyłożył piłkę Sterlingowi. Napastnika Manchesteru City ubiegł jednak obrońca Simon Kjear. To była jedenasty gol samobójczy tego Euro. W drugiej połowie, a także w dogrywce Anglicy zdominowali wycieńczonych Duńczyków. Dla piłkarzy Southgatea należał się nawet rzut karny, jednak sędzia Felix Brych nie dopatrzył się ewidentnego faulu Norgaarda na Harrym Kane. Dopatrzył się jednak faulu w 104 minucie. Karnego, który był bardzo wątpliwy. Jedenastki nie wykorzystał Kane, ale po chwili dopadł do dobitki i strzelił swojego czwartego gola na Euro. Anglicy wygrali 2:1.

Historia Anglików na Wielkich turniejach

Anglia to nacja, która rozwinęła futbol do niesamowitego poziomu. Posiada jedną z najmocniejszych lig piłkarskich na świecie, a angielskie kluby należą do najpopularniejszych, nie tylko w Europie. Na wielkich turniejach jednak zawodzili. Zawsze, z wyjątkiem Mistrzostw Świata w 1966 roku. Na Euro najlepiej im poszło w 1968 i w 1996 roku. Wywalczyli wówczas brązowy medal. Anglicy cierpieli długimi latami przez kilka spraw. Organizacji w drużynie podczas turnieju, gwiazdorzenie wielkich piłkarzy angielskich. Długi sezon klubowy, no i fakt, że do Premier League przychodzi zbyt wielu obcokrajowców. Przez ostatnie cztery lata sytuacja się zmienia i od razu widać efekty. Nie tylko w pierwszej drużynie narodowej.

Finał z Włochami. Rewanż za mecz w dżungli czy Bitwa o Wembley?

15 czerwca 2014 r. Anglicy zmierzyli się z Włochami w wielkiej imprezie. Był to mecz fazy grupowej w Manaus. Jest to miasto położone w środku Puszczy Amazońskiej. Temperatura była nie do zniesienia, ale mecz był ożywiony, obie drużyny miały swoje szanse. Wygrali Włosi 2-1, po bramkach Claudio Marchisio i Mario Balotellego. Dla Anglii trafił Daniel Sturridge. Z tamtego meczu w kadrze „Synów Albionu” pozostało trzech piłkarzy. Jordan Henderson, Raheem Sterling i Luke Shaw. Dwaj pierwsi wyszli w podstawowym składzie. Shaw zagrał tylko na zakończenie fazy grupowej z Kostaryką 0:0. Jednak ani Anglia, ani Włochy nie wyszły z grupy na tamtym turnieju. W ciągu 7 lat, Anglicy i Włosi grali ze sobą zaledwie dwukrotnie i towarzysko. W 2015 i w 2018 roku. W obu meczach padł remis 1:1.

 

banner_euro_750x200_00237_670_01

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy