Duda do Polonii w Turcji: Cieszę się że mogłem wręczyć odznaczenia, za bycie dumnym z pochodzenia

Artykuł
Para prezydencka odwiedziła Polonię mieszkającą w historycznej polskiej osadzie pod Stambułem - Adampolu
Fot. Portal TV Republika

Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Polonią w Turcji.

Podczas uroczystości prezydent oświadczył, że jest zaszczycony, mogąc wręczyć odznaczenia za podtrzymywanie polskości, kultywowanie tradycji i mowy dziadków i ojców, za bycie dumnym z tego, że się jest Polakiem, choć tak daleko od Polski, a jednocześnie właśnie przez to tak blisko.

Duda dziękował również duchownym, którzy, nie tylko podtrzymują polskość, ale podtrzymują także ducha i wiarę.

- Czasem to mówię w swoich wystąpieniach, kiedy jestem za granicą i spotykam się z Polakami, z Polonią, jak nieprawdopodobnie ważną rolę odegrali polscy duchowni, tam daleko, poza granicami, posługujący się naszą mową, zwłaszcza wśród tych, którzy wyjechali - podkreślił prezydent.

- Cieszę się z tego, że możemy być tutaj dzisiaj z państwem, podziękować, powiedzieć, że my także pamiętamy i my także postrzegamy to jako wielką zasługę dla polskości. Cieszę się, że działacie państwo tak, że o państwa działalności wie pan prezydent Turcji pan Erdogan - oświadczył prezydent.

- To bardzo ważne i to jest kolejny powód do wielkiej wdzięczności wobec państwa, że wystawiacie piękne świadectwo Polsce i Polakom. Jesteście wspaniałymi ambasadorami Rzeczypospolitej od kilku już pokoleń - mówił Duda do Polonii.

Wyraził też nadzieję, że coraz więcej Polaków będzie odwiedzało Polonezkoy.

- Niech przyjeżdżają, niech odwiedzają, niech ich będzie coraz więcej. Mam nadzieję, że jak tylko pandemia ustąpi zaroi się tutaj od naszych rodaków, którzy będą z radością odwiedzali to niezwykłe miejsce na mapie świata, niezwykłe na mapie polskości na całym globie - oświadczył.

Wójt Polonezkoy Antoni Wilkoszewski zwracał uwagę, że w tym roku przypada 179 rocznica powstania miejscowości.

- Jesteśmy dumni, że przez sześć pokoleń, mimo tak niewielkiej liczby ludności, potrafiliśmy do dzisiaj zachować język polski, wiarę i kulturę" - mówił.

Jeden z mieszkańców, Tadeusz Ohotsky mówił dziennikarzom, że obecnie w Polonezkoy około 50 mieszkańców posługuje się językiem polskim. Większość utrzymuje się z turystyki.

- Ludzie tutaj przyjeżdżają na weekendy. My mamy restauracje, pensjonaty, hoteliki - dodał.

Zwracał też uwagę, że wizyta w Polonezkoy to stały punkt wizyty polskich prezydentów w Turcji. Jak mówił, być w Turcji i nie odwiedzić Polonezkoy to jak jechać do Rzymu i papieża nie odwiedzić.

Adampol (Polonezkoy), polska miejscowość w Turcji na północno-wschodnich obrzeżach Stambułu, po azjatyckiej stronie Bosforu, został założony 19 marca 1842 r. Inicjatorem był przywódca jednej z emigracyjnych frakcji po Powstaniu Listopadowym Adam Czartoryski. Na początku lat 40. XIX w. pragnąc wesprzeć dość licznie przebywających również w Turcji polskich emigrantów, by przeciwstawić się rosyjskim wpływom na tym terenie i utworzyć drugi polski ośrodek emigracyjny, Czartoryski wysłał nad Bosfor swojego współpracownika Michała Czajkowskiego. Wykupił on część terenów leśnych na północny-wschód od Stambułu, gdzie zaczęła powstawać polska wioska. Początkowo mieszkało tam kilkanaście osób, a 19 marca 1842 roku został poświęcony pierwszy powstały tam dom. Z czasem osada nazwana na cześć Czartoryskiego Adam-koj czyli Adamowa Wioska, w skrócie Adampol, zaczęła się rozrastać.

Miejscowość nosi obecnie oficjalną nazwę Polonezkoy (polska wieś). Wójtem tradycyjnie zawsze zostaje Polak.

Źródło: portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy