Brawurowa akcja podziemia antykomunistycznego. Rozbicie więzienia św. Michała w Krakowie
To historia jak z filmu, ale praktycznie zapomniana. 68 lat temu partyzanci krakowskiego oddziału Józefa Kurasia pseudonim „Ogień”, uwolnili żołnierzy AK, WIN i NSZ przetrzymywanych w ściśle strzeżonym NKWD-owskim więzieniu. Brawurowa akcja odbyła się w biały dzień, w centrum Krakowa i zakończyła spektakularnym sukcesem. Bez jednego wystrzału uwolniono 64. żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Dziś żyje tylko jeden uczestnik tych wydarzeń. Zbigniew Paliwoda stara się ocalić pamięć o akcji, która nie doczekała się dotychczas należnego jej miejsca na kartach historii. Niewiele osób o niej wie, a jeszcze mniej stara się podtrzymać.
18 sierpnia 1946 r. partyzanci krakowskiego oddziału Józefa Kurasia pseudonim „Ogień”, dowodzeni przez Jana Janusza „Siekierę” rozbili więzienie św. Michała w Krakowie. To jedna z najbardziej brawurowych i skutecznych akcji żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
W roku 1946 Kraków był istotnym ośrodkiem instytucjonalnym władzy ludowej - mieściła się tam wojewódzka komenda milicji, siedziba Urzędu Bezpieczeństwa oraz sztaby Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i dowództwa jednostek wojskowych. Więzienie św. Michała przy ulicy Poleskiej podlegało Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Było ściśle strzeżone przez 52. strażników pełniących dyżury oraz 21. pozostających w odwodzie na wypadek alarmu.
Akcję rozbicia więzienia udało się przeprowadzić bez jednego wystrzału. W jej wyniku uwolniono 64. żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Siły Zbrojnych aresztowanych przez Urząd Bezpieczeństwa.
OGLĄDAJ RELACJĘ OSTATNIEGO ŚWIADKA WYDARZEŃ, ZBIGNIEWA PALIWODY PS. JUR:
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Uprowadzili ich Rosjanie, teraz spotkali się z papieżem. "On dał nam do zrozumienia, że nas rozumie”
Wystawiono listy gończe za uczestnikami afery korupcyjnej na Ukrainie. Wśród ściganych jest współpracownik Zełenskiego
Najnowsze
TRZEBA ZOBACZYĆ!
Polacy nie czują się bezpieczni? Ten SONDAŻ powinien dać ekipie Tuska do myślenia
Uprowadzili ich Rosjanie, teraz spotkali się z papieżem. "On dał nam do zrozumienia, że nas rozumie”
Prognoza pogody na najbliższe dni. Wczesna zima się utrzyma?