Wielu rannych podczas starć w Jerozolimie. Co najmniej jeden funkcjonariusz został ranny

Artykuł
Izraelska policja zatrzymała dziesiątki autobusów wiozących wiernych do meczetu
Fot. Canva

W Jerozolimie wybuchły nowe starcia między Palestyńczykami a izraelską policją, w wyniku których dziesiątki osób zostały ranne. Przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście protestujący rzucali kamieniami w policję, a funkcjonariusze odpowiedzieli granatami ogłuszającymi, gumowymi kulami i armatką wodną.

Medycy z Palestyny ​​powiedzieli, że 90 Palestyńczyków zostało rannych. Izraelska policja stwierdziła, że ​​co najmniej jeden funkcjonariusz został ranny.

Kompleks meczetu Al-Aksa w Jerozolimie jest jednym z najbardziej czczonych miejsc islamu, ale jego lokalizacja jest również najświętszym miejscem judaizmu, znanym jako Wzgórze Świątynne. Kompleks jest częstym punktem zapalnym dla przemocy, jednak piątek był jednym z najgorszych od lat.

Jordania potępiła działania izraelskich sił specjalnych i policji, opisując przemoc wobec meczetu i wiernych jako „barbarzyńskie”. Izraelskie wojsko poinformowało, że palestyńscy bojownicy wystrzelili rakietę ze Strefy Gazy kierowanej przez Hamas do Izraela.

- Nasz samolot właśnie uderzył w posterunek wojskowy Hamasu w południowej Strefie Gazy - napisało na Twitterze izraelskie siły zbrojne (IDF).

Sobotnie starcia wybuchły pod Damascus Gate po tym, jak dziesiątki tysięcy wiernych modliło się w meczecie Al-Aksa w intencji Laylat al-Qadr, najświętszej nocy w muzułmańskim miesiącu Ramadan.

Palestyński Czerwony Półksiężyc powiedział, że co najmniej 90 Palestyńczyków zostało rannych, a 14 zostało zabranych do szpitala.

Wcześniej izraelska policja zatrzymała dziesiątki autobusów wiozących wiernych do meczetu, a po piątkowej przemocy aresztowano wielu Palestyńczyków.

Źródło: BBC News

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy