Pierwsza szczepionka przeciwko koronawirusowi może być dostępna za 18 miesięcy - poinformował we wtorek dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. Oznajmił również, że nowy koronawirus został oficjalnie nazwany Covid-19.
„Opracowywanie szczepionek i środków leczniczych to ważna część programu badań, ale tylko część. Opracowanie ich zajmie trochę czasu, ale nie jesteśmy bezbronni" - zaznaczył. "Musimy zrobić dzisiaj wszystko, używając dostępnej broni" - dodał.
„Jeśli zainwestujemy teraz (...), mamy realną szansę na powstrzymanie tej epidemii” - powiedział Tedros podczas konferencji prasowej w Genewie, gdzie mieści się siedziba WHO.
Zauważył jednak, że koronawirusa należy traktować jak zjawisko podobne do ataku terrorystycznego. „Szczerze mówiąc, wirus wywołuje większe wstrząsy polityczne, społeczne i gospodarcze niż jakikolwiek atak terrorystyczny” - powiedział.
Tedros ogłosił również, że nowy koronawirus nazywa się teraz Covid-19 po tym, jak był tymczasowo nazywany 2019-nCoV. Nazwa została wybrana jako „łatwa do wymówienia” i nieposiadająca negatywnie etykietującego odniesienia do określonego kraju lub jego mieszkańców - powiedział szef WHO.
Wyjaśnił, że „co” w nazwie oznacza koronę, „vi” - wirus, a „d” - disease (ang. choroba). Liczba 19 wskazuje rok jej pojawienia się - 2019.
Używanie nowej nazwy jest ważne - według Tedrosa - by nie posługiwać się innymi nazwami, "które mogą być niedokładne lub stygmatyzujące". "Daje nam również standardowy format do użycia w przyszłych epidemiach koronawirusa” - podkreślił.
Szef WHO zwrócił się do władz krajów zagrożonych o "jak największą agresywność" w walce z wirusem Covid-19. Wezwał też do globalnego wysiłku w zapobieganiu „znacznie większej liczbie przypadków i znacznie wyższych kosztów” choroby.
Dwudniowe spotkanie w Genewie z udziałem ponad 400 naukowców i przedstawicieli państw ma na celu przyspieszenie opracowywania leków, diagnostyki i szczepionek przeciwko koronawirusowi podobnemu do wirusa grypy w obliczu rosnących obaw o jego zdolność do rozprzestrzeniania się - pisze agencja Reutera.
Koronawirus Covid-19 może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc. W Chinach kontynentalnych we wtorek potwierdzono ponad 42,6 tys. zakażeń i ponad 1000 zgonów. W Hongkongu z powodu wirusa zmarła jak dotąd jedna osoba. Jeden zgon odnotowano na Filipinach.