Choć Polska, emituje wciąż nie mało CO2 do amtosfery, to znajduje się na 21 miejscu rankingu "trucicieli". Z tym wynikiem, wciąż daleko namdo Chin, USA czy... Niemiec.
Polska zablokowała unijną propozycję zaostrzającą politykę klimatyczną wskazując, że takie przepisy, derzają w gospodarkę państw, w których energia elektryczna pozyskiwana jest w wyniku spalania węgla.
Niektóre media podniosły krzyk alarmując, że rząd nie dba o klimat, wskazując że żekomo rzekomo wszystkie kraje są bardziej "zielone" niż Polska.
Jak w rzeczywistości wygląda psucie klimatu przez emisję CO2? Twarde dane nie pozostawiają złudzeń.
Z danych "Global Carbon Budget 2017", raportu opracowanego przez 76 naukowców z 57 instytucji, wynika, że globalne emisje dwutlenku węgla w 2017 roku wyniosły ponad 36 mld ton. W Europie największymi "kopciuchami" są Niemcy (799 mln ton) i Wielka Brytania (385 ton). Polska wyemitowała 326,6 mln ton, co stanowi w skali świata 0,9 proc. i daje nam 21. miejsce w rankingu.
Eurostat poinformował w maju tego roku, że udział emisji CO2 Niemiec wynosił 22,5 proc., Wielkiej Brytanii 11,3 proc., a Polski 10,3 proc.
Jak widać, Polska wcale największym trucicielem nie jest!
Czytaj także:
Kary za spóźnienia pociągów? Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt