Test opozycji. Dziś głosowanie w sprawie Krajowego Planu Odbudowy

Artykuł
Pierwsze głosowanie w sprawie KPO już o godz. 9
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Dziś w Sejmie odbędzie się głosowanie w sprawie ratyfikacji zasobów własnych UE. Wiadomo, że Lewica chce się opowiedzieć „za”. Koalicja Obywatelska próbuje jednak odroczyć to wydarzenie.

Pierwsze czytanie projektu ustawy ws. ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z 14 grudnia 2020 r. dotyczącej systemu zasobów własnych UE jest planowane na godz. 9 na wspólnym posiedzeniu komisji finansów publicznych i komisji spraw zagranicznych.

Drugie czytanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu, zaplanowane na godz. 16.

Wczoraj wieczorem Ursula von der Leyen napisała na Twitterze: „Otrzymaliśmy polski Krajowy Plan Odbudowy”, ucinając tym samym spekulacje, że polski rząd nie wywiązał się z formalnych zobowiązań wobec UE.

Wciąż nie wiadomo jednak, jakich jeszcze może użyć Platforma, by blokować przyjęcie pieniędzy z UE. Aktualnie posłowie twierdzą, że nie chcą głosować nad dokumentem, którego treści nie znają. Klub Koalicji Obywatelskiej domaga się przełożenia posiedzenia Sejmu, podczas którego ma być głosowana ratyfikacja Funduszu Odbudowy. Wniosek do marszałek Sejmu w tej sprawie złożył szef klubu Cezary Tomczyk.

We wniosku do marszałek Sejmu Elżbiety Witek szef KO Cezary Tomczyk wnosi o odroczenie zaplanowanego na wtorek posiedzenia Sejmu o 14 dni – do czasu, gdy będzie znana ostateczna wersja Krajowego Planu Odbudowy.

Uzasadnia to potrzebą „zwiększenia transparentności prac Sejmu oraz poszerzenia wiedzy posłów na temat ostatecznego kształtu Krajowego Planu Odbudowy” podczas głosownia nad ratyfikacją zwiększenia zasobów własnych, dotyczących Funduszu Odbudowy.

Klub Koalicji Obywatelskiej nie podjął jeszcze decyzji, jak zachowa się w sprawie ratyfikacji. Głosy wśród posłów są podzielone: większość skłania się ku wstrzymaniu się od głosu lub głosowaniu przeciwko, ale są też tacy, jak Franciszek Sterczewski, którzy deklarują wolę poparcia ustawy ratyfikacyjnej. Politykom Koalicji Obywatelskiej (podobnie jak dużej części samorządowców) nie podoba się wypracowany przez rząd kształt Krajowego Planu Odbudowy – dokumentu, który ma opisywać sposób wydatkowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Dyskusja w sprawie ratyfikacji ma się odbyć na posiedzeniu klubu w poniedziałek wieczorem.

Za ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE opowiedziała się m.in. Lewica, która kilka dni temu porozumiała się w tej sprawie z rządem. Lider Lewicy Razem, poseł Adrian Zandberg powiedział, że „Koalicyjny Klub Lewicy dotrzymuje słowa”. – Po potwierdzeniu, że Komisja Europejska otrzymała Plan Odbudowy uwzględniający nasze postulaty, jutro poprzemy ratyfikację – zapowiedział polityk.

Przeciwko Funduszowi Odbudowy opowiadają się posłowie Solidarnej Polski oraz koło Konfederacji.

Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, wszystkie państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.

Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy, musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej. W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro.

Źródło: Portal TV Republika, PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy