Pikieta przybrała gwałtowny przebieg. Starcia z policją podczas protestu restauratorów w Rzymie
Ranny policjant, kilka osób zatrzymanych - to wstępny bilans manifestacji włoskich restauratorów, jaka odbyła się we wtorek w Rzymie przed gmachem parlamentu. Doszło tam do starć z policją, która zareagowała na próbę przerwania kordonu bezpieczeństwa.
Przed siedzibą Izby Deputowanych przedstawiciele branży gastronomicznej demonstrowali, domagając się otwarcia lokali, które w całym kraju z powodu pandemii Covid-19 nie mogą prowadzić obsługi przy stolikach. Przepisy te mają obowiązywać, być może nawet do końca kwietnia.
Protestujących poparli właściciele siłowni, również domagając się zgody na wznowienie działalności.
Pikieta przybrała gwałtowny przebieg, gdy manifestanci zaczęli rzucać świecami dymnymi i butelkami w stronę policjantów. Jeden z nich został ranny w twarz.
Kilkudziesięciu uczestników protestu podjęło próbę przerwania policyjnego kordonu wokół parlamentu. Zostali odepchnięci przez interweniujących funkcjonariuszy, którzy zatrzymali kilka osób.
Wielu manifestantów nie miało maseczek.
Protestujących poparli właściciele siłowni, również domagając się zgody na wznowienie działalności.
Pikieta przybrała gwałtowny przebieg, gdy manifestanci zaczęli rzucać świecami dymnymi i butelkami w stronę policjantów. Jeden z nich został ranny w twarz.
Kilkudziesięciu uczestników protestu podjęło próbę przerwania policyjnego kordonu wokół parlamentu. Zostali odepchnięci przez interweniujących funkcjonariuszy, którzy zatrzymali kilka osób.
Wielu manifestantów nie miało maseczek.
PAP
Komentarze
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
21 listopada - dzień potwierdzenia więzi z Bogiem
Pięć zasad, które w ustach Tuska są kłamstwem i hipokryzją
Zełenski po rozmowie z Vance’em. "Ukraina przyjmie każdą realistyczną propozycję”