Przejdź do treści
22:05 Polski turysta zginął w Tatrach Słowackich po upadku spod szczytu Ganku
21:50 Toruń: Około 10 tysięcy osób przeszło w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii
20:41 Włochy: Jedna osoba zginęła, dwie ranne podczas burzy koło Mediolanu
19:56 Tour de France: Mathieu van der Poel wygrał 2. etap i jest liderem
19:43 Francja: Pociąg Eurostar utknął na północy kraju, pasażerów zabierze inny pociąg
18:17 USA: Liczba ofiar śmiertelnych powodzi Teksasie wzrosła do 66
18:15 Polska: RCB wydało alert w związku ze zwiększonym zagrożeniem pożarowym lasów w części woj. lubuskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego i lubelskiego
Radio Republika Europoseł Maciej Wąsik (PiS) będzie w poniedziałek gościem "Poranka w Radiu Republika". Początek o godz. 7:08
Wydarzenie Od poniedziałku 7.07 do piątku 11.07 od godz. 11.00 do 19.00 w Piotrkowie Trybunalskim przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej migracji!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Co przemilczał Sekielski?

Źródło: Fot. Telewizja Republika

W filmie „Tylko nie mów nikomu” pojawia się ksiądz Jan A., który został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako TW „Paweł”. W jego teczce znajduje się informacja o skłonnościach duchownego do młodych dziewcząt, jednak o tym w dokumencie nic nie ma. Nie pojawił się w nim także Marek Lisiński, prezes fundacji „Nie lękajcie się” chociaż pierwotnie miał był jednym z bohaterów. W filmie nie znalazła się także informacja, że jeden z negatywnych bohaterów nie jest już księdzem – został wydalony ze stanu duchownego.

Znajdujące się w Instytucie Pamięci Narodowej dokumenty dotyczące księży – Alfreda Cybuli, Jana A. oraz Eugeniusza M. i - bohaterów filmu, mają wspólny mianownik – byli zarejestrowani jako tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa. Informacje na temat duchownych trafiły do zajmującego się walka z Kościołem Katolickim Departamentu IV komunistycznego MSW, ponieważ duchowni byli prowadzeni przez funkcjonariuszy pracujących w wydziałach IV, które podlegały temu departamentowi. Z kolei wobec trzech innych księży pojawiających się w filmie, toczyły się postępowania karne, a ich nazwiska figurowały w policyjnych rejestrach.

W zasobach IPN znajdują się także dokumenty dotyczące kolejnych bohaterów filmu Tomasza Sekielskiego – księdza Alfreda Franciszka Cybuli – zarejestrowanego jako TW „Franek” oraz Eugeniusza M. - zarejestrowanego jako TW „Sikorski”. Wymienieni księża utrzymywali homoseksualne kontakty z ministrantami; o swoich traumatycznych przeżyciach ich ofiary – już jako dorośli mężczyźni opowiedzieli w filmie.

Z dokumentów dotyczących Alfreda Franciszka  Cybuli ( ur. 10 sierpnia 1940 – zm. 21 lutego 2019 r.) wynika, że został ona zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Franek” 28 listopada 1969 roku na zasadzie dobrowolności do zagadnień dotyczących kleru.  Materiały dotyczące ks. Cybuli – jak czytamy w notatce SB – zostały 21 lutego 1990 roku „komisyjnie zniszczone we własnym zakresie ze względów operacyjnych” .

Ksiądz Cybula od 1981 roku utrzymywał bliskie kontakty z Lechem Wałęsą, podobnie ksiądz Henryk Jankowski - w filmie jest pokazana scena obalenia jego pomnika w Gdańsku i jest on wymieniony w kontekście księdza Cybuli. Według ustaleń historyków, ksiądz Henryk Jankowski został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako kontakt operacyjny.

W filmie Tomasza Sekielskiego dwóch księży jest przedstawionych jako osoby duchowne, chociaż już nie są księżmi. Jeden z nich to Paweł Kania, który został suspendowany w 2017 roku.

W filmie nie pojawił się prezes fundacji „Nie lękajcie się” Marek Lisiński., chociaż został nagrany i pierwotnie miał wziąć udział w filmie. Lisiński mówi, że jest ofiarę księdza pedofila. Jego molestowanie miało się odbywać w diecezji płockiej, a poszkodowany do dziś narzeka, że nie otrzymał żadnego wsparcia ze strony Kościoła. Okazało się jednak, że w 2014 r. pisał do biskupa płockiego Piotra Libery - dziękował mu za wsparcie, ale również domagał się pieniędzy. „Dziękuję za zaoferowanie mi pomocy i jak wspomniałem na wstępie procesu, prosiłbym o zadośćuczynienie w kwocie, o której wspomniałem, gdyż terapie są kosztowne i długotrwałe, tym bardziej że sprawca nie daje mi zapomnieć o tym fakcie, a moja sytuacja materialna nie wygląda najlepiej”.

Telewizja Republika

Wiadomości

Bąkiewicz po konferencji Siemoniaka: to jest wojna hybrydowa

Siemoniak ogłasza: Polska przywraca kontrole na granicach

Wkrótce była żona Patryka Mikiciuka przerywa milczenie. Kaja Śródka: "Milczę, bo wiem więcej, niż mówię"

Gmyz: sprawa Czarneckiego świadczy o rosyjskich wpływach w polskim sektorze finansów

Lis repostuje: Hołownia to "ściera", Konfederacja to "nazistowska partia". Jest też o prezesie PiS

Krajewski: Polacy nie czują się dzisiaj bezpiecznie w swoim kraju!

Dominik Tarczyński wsparł mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego [ZDJĘCIA I WIDEO]

Podczas burzy zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne!

Andziaks znów w ciąży! Influencerka i Luka zostaną rodzicami po raz drugi

HIT DNIA

Prowokacja na konferencji prezesa PiS. Agresora wyprowadziła policja. FILM

Tonie statek handlowy ostrzelany na Morzu Czerwonym

TYLKO U NAS

TYLKO U NAS! Prezydent-elekt na meczu sparingowym ekstraklasowicza

Liczba ofiar powodzi w Teksasie zwiększa się!

HIT! Poseł Matecki o prowokacjach na granicy. Dopuszczają się tego Niemcy?!

Wielki transfer na warunkach Arsenalu. Arteta wyznacza deadline dla Gyokeresa

Najnowsze

Bąkiewicz po konferencji Siemoniaka: to jest wojna hybrydowa

Lis repostuje: Hołownia to "ściera", Konfederacja to "nazistowska partia". Jest też o prezesie PiS

Krajewski: Polacy nie czują się dzisiaj bezpiecznie w swoim kraju!

Dominik Tarczyński wsparł mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego [ZDJĘCIA I WIDEO]

Podczas burzy zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne!

Siemoniak ogłasza: Polska przywraca kontrole na granicach

Wkrótce była żona Patryka Mikiciuka przerywa milczenie. Kaja Śródka: "Milczę, bo wiem więcej, niż mówię"

Gmyz: sprawa Czarneckiego świadczy o rosyjskich wpływach w polskim sektorze finansów