Dziś po raz pierwszy na tor Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim wyjechali łyżwiarze szybcy. Nadchodzące Mistrzostwa Polski to test dla pierwszego w kraju toru lodowego pod dachem.
– Jestem pod dużym wrażeniem. Ten obiekt może jest minimalistyczny, ale nie odbiega od tych najlepszych, najszybszych. Myślę, że tutaj pozostaje jeszcze kwestia dopracowania szczegółów i zamknięcia tej budowy, bo tak naprawdę zawody, które się odbędą, Mistrzostwa Polski, to będą zawodami testowymi. Dwa, ostatnie dni trenowaliśmy na tym lodzie i muszę powiedzieć, że z dnia na dzień jest coraz lepszy. Dojechały też nowe rolby; jestem spokojny, że lód będzie naprawdę dobrej jakości - skomentował Zbigniew Bródka.
Wiadomo, Holendrzy są mistrzami, jeśli chodzi o przygotowanie lodu i są najlepszymi lodomistrzami, mają najlepszy sprzęt i cała infrastruktura jest z najwyższej półki. Tutaj to jest na razie początek, natomiast wiem, że ekipa była i informowała się na Thialfie w Heerenveen,w jaki sposób ten lód mrozić, w jaki sposób o niego dbać, więc jest to kwestia czasu zanim będzie naprawdę bliskie porównanie między lodem właśnie w Heerenveen a tomaszowskim. Trzeba wierzyć, że lodomistrzowie będą też słuchali naszych podpowiedzi i myślę, że niebawem ten lód będzie bardzo porównywalny - pozytywnie ocenił też nowopowstały obiekt Konrad Niedźwiecki - doświadczony łyżwiarz polskiej kadry.
Koszt budowy Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim wyniósł 47,5 miliona złotych. Roczne utrzymanie szacuje się na 2,5 miliona złotych rocznie.
Obiekt znalazł się w programie inwestycji strategicznych Ministerstwa Sportu i Turystyki przez co dofinansowanie z resortu wyniosło ponad 19 milionów złotych.
Amatorzy łyżwiarstwa wieczorowego będą mogli korzystać z obiektu od początku grudnia. Oficjalne otwarcie odbędzie się w połowie grudnia.