Ziemkiewicz: Kilkadziesiąt osób ze stanu sędziowskiego powinno zostać wywalonych na zbity pysk

Fot. PAP/Leszek Szymański

Gościem programu „Polska na dzień dobry” był publicysta Rafał Ziemkiewicz. Poruszył m.in. sprawę Łukasz Mejzy, obecnego wiceministra sportu, konflikt spółki Agora z Gazetą Wyborczą oraz ustawkę na granicy zorganizowaną przez europosłankę PO Janinę Ochojską.

Ziemkiewicz skomentował sprawę konfliktu spółki Agora, wydawcy Gazety Wyborczej z redakcją Gazety Wyborczej. - Najwięksi piewcy balcerowiczyzmu i neofici wolnego rynku zawsze mówili, że jeżeli prywatny właściciel podejmuje jakąś decyzję, to jest jego najświętsze prawo. Nagle się okazało, że jak sprzedali spółkę Agora funduszom inwestycyjnym, to domagają się one zysków, a nie etosu. I płacz wniebogłosy się zaczyna - powiedział.

Publicysta wskazał, że wtargnięcie w sprawę organizacji sędziowskiej Iustitia, która sama w sobie „urąga konstytucji”, jako że jasno jest w niej napisane, że sędziowie nie mogą prowadzić działalności politycznej, „bardzo brzydko pachnie”. - I Ci apolityczni sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia wydali oświadczenie, że są po stronie redakcji gazety wyborczej - wskazał publicysta.

- Dojrzewa sytuacja, żeby kilkadziesiąt osób ze stanu sędziowskiego zostało wyrzuconych na zbity pysk za uporczywe łamanie Konstytucji. Bez tego nie ma mowy o przywróceniu elementarnej sprawiedliwości w naszym kraju - dodał.

Dziennikarze Wirtualnej Polski ustalili, że założona przez wiceministra sportu Łukasza Mejzę firma Vinci NeoClinic obiecywała leczyć osoby zmagające się z nieuleczalnymi chorobami.

- Co do Mejzy, to mogę komentować rzeczy, które są prawdą. Natomiast, jeżeli ktoś w fotoshopie układa te maile, to ja nie wiem czy to są maile prawdziwe czy nie. Poważne media w ogóle nie powinny tego komentować - powiedział.

Europosłanka Janina Ochojska uczestniczyła dwa dni temu, jak podaje Straż Graniczna, w ustawce na obszar przygranicznym. Ziemkiewicz stwierdził, że „na świętych zaczęto kreować ludzi, którzy pracują w biznesie charytatywnym. - Biznes charytatywny jest taki sam jak każdy inny. Organizuje się go tak samo, jak sprzedaż muszli klozetowych - stwierdził. Poszła taka pani Ochojska do europarlamentu, i dopiero się okazało kto to jest tak naprawdę - skomentował działania europosłanki PO.

 

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy