Zełenski: brutalność Rosji osiągnęła wyższy poziom niż podczas II wojny światowej

Artykuł
Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia w Parlamencie Danii
Fot. PAP/EPA/Mads Claus Rasmussen

Brutalność Rosji na Ukrainie osiągnęła wyższy poziom niż podczas II wojny światowej - mówił we wtorek przed duńskim parlamentem, Folketingiem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Tysiące śmiercionośnych pocisków jest codziennie wystrzeliwanych w naszym kierunku od strony rosyjskiej. Już 1370 pocisków (rakietowych) zostało użytych w ciągu miesiąca w tej wielkiej inwazji na Ukrainę" - podkreślił Zełenski.

Poinformował, że we wtorek rano Rosjanie zaatakowali Mikołajów na południu kraju. "Miasto, które marzy tylko o jednym, o przywróceniu świetności przemysłu stoczniowego nad Morzem Czarnym" - relacjonował Zełenski. Według władz ukraińskich w ataku zginęło co najmniej siedem osób.

CZYTAJ: Zełenski: Mimo ukraińskich sukcesów, sytuacja jest napięta

Prezydent Ukrainy zaapelował do Danii, która ma doświadczenie w restrukturyzacji stoczni, o pomoc w odbudowie Mikołajowa. Wezwał także duńskie władze do zaprzestania importu rosyjskiej ropy.

"Od dawna wiadomo, że ludzkość musi przestać korzystać z paliw kopalnych. Zielona technologia stała się teraz oczywistą i rozsądną odpowiedzią" - wskazał Zełenski, odnosząc się do duńskich doświadczeń w zielonej transformacji.

Następnie zwrócił się do Europy, która "solidarnie musi zrezygnować z zakupu rosyjskiej ropy. "Dochody z tej dziedziny pozwalają Rosji działać tak arogancko" - podkreślił.

Według Zełenskiego nawet w UE są siły, które "nie robią nic, aby przywrócić pokój w Ukrainie, a pomagają Rosji zarabiać pieniądze". "Rosja próbuje podkopać Unię od wewnątrz" - zauważył i podziękował duńskim firmom za wycofanie się z rynku rosyjskiego. "Proszę, abyście na tym nie poprzestali, abyście nadal pracowali nad ważnymi decyzjami, które są potrzebne" - zaapelował.

Przywódca Ukrainy poprosił Duńczyków o zapalenie we wtorek wieczorem świec w oknach w hołdzie Ukraińcom, którzy zginęli w wyniku rosyjskiej inwazji za "wspólny pokój i wolność". "Wiem, że w Danii świece są symbolem przytulności oraz życia domowego, a dziś wielu Ukraińcom tego właśnie brakuje" - mówił.

Przemowa Zełenskiego, która była transmitowana w gmachu parlamentu w innej sali niż plenarna, została nagrodzona gromkimi oklaskami. Parlamentarzyści wysłuchali jej na stojąco. Ze strony Zełenskiego nie padła prośba do duńskiego rządu o kolejne dostawy broni, jakiej spodziewali się wcześniej komentatorzy w duńskich mediach. 

CZYTAJ: Zełenski: Moskwa robi wszystko dla „derusyfikacji” Ukrainy

 

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy