Lodołamaczom Wód Polskich udało przebić się przez zator lodowy na Wiśle pomiędzy Dobrzykowem a Kępą Polską. Lodołamacze kontynuują pracę przy rozbijaniu kry spływającej wraz z nurtem. Poziom rzeki w Wyszogrodzie opadł poniżej stanu ostrzegawczego, a w Kępie Polskiej poniżej stanu alarmowego.
W sobotę po południu poziom Wisły w Wyszogrodzie opadł do 496 cm, czyli 4 cm poniżej stanu ostrzegawczego, przy stanie alarmowym 550 cm. Z kolei w Kępie Polskiej poziom rzeki w sobotę po południu wynosił już 499 cm, czyli 1 cm poniżej stanu alarmowego, przekraczając jeszcze stan ostrzegawczy o 49 cm.
Wcześniej Wody Polskie informowały, że w sobotę rano do akcji w środkowym biegu Wisły wyruszyło 7 lodołamaczy, z czego 4 popłynęły w górę rzeki powyżej Płocka, by przebić się przez zator w rejonie Dobrzykowa, kierując się w stronę Kępy Polskiej.
Jak podkreślono w informacji, na pokładzie lodołamaczy idących na czole są pracownicy Wód Polskich „najlepiej znający rzekę, bo warunki na tym odcinku Wisły są bardzo trudne".
Lodołamacze Wód Polskich przebiły się przez zator lodowy na Wiśle pomiędzy Dobrzykowem a Kępą Polską. Jednostki rozbijają krę i udrażniają rynnę dla bezpiecznego spływu pokruszonego lodu. Poziom wód zaczął opadać, co potwierdza wodowskaz w Kępie Polskiej.https://t.co/eiRWdUhRsg pic.twitter.com/RV3OaihZWt
— Wody Polskie (@WodyPolskie) February 27, 2021