Sklep sprzedawał szczenięta z koronawirusem. Interweniowała Straż Miejska

Barcelońska straż miejska udaremniła w piątek sprzedaż co najmniej 18 zakażonych koronawirusem szczeniąt. Interwencję funkcjonariuszy w sklepie ze zwierzętami poprzedziły doniesienia klientów.
Z piątkowego komunikatu straży miejskiej katalońskiej stolicy wynika, że łącznie w sklepie mogło dojść do zakażenia ponad 40 psów. Pomimo posiadanej przez właścicieli obiektu wiedzy o ognisku infekcji nie zostały zawiadomione służby sanitarno-epidemiologiczne regionu, a sprzedaż była kontynuowana.
Według śledczych tylko w trakcie niezapowiedzianej kontroli w placówce znajdowało się 18 zakażonych szczeniąt. Kilka innych chorych zwierząt sprzedano w lutym klientom. To właśnie oni w ostatnich dniach składali doniesienia do służb o możliwym pojawieniu ogniska SARS-CoV-2 w barcelońskim sklepie.
Służby weterynaryjne spodziewają się, że liczba zakażonych koronawirusem zwierząt w obiekcie działającym w usytuowanej w północnej części miasta dzielnicy Nou Barris może być większa. Pozostałych kilkanaście szczeniąt poddano już badaniom na obecność SARS-CoV-2.
W trakcie niezapowiedzianej kontroli funkcjonariusze straży miejskiej i służb epidemicznych znaleźli też 18 ciał innych szczeniąt. Pozostawiono je zawinięte w podwójne torby we wnętrzu ustawionych na zapleczu chłodni, a o ich zgonie nie poinformowano regionalnych służb. Nie odnotowano też ich w rejestrze padłych zwierząt.
Prawdopodobnie, jak twierdzą śledczy, szczenięta padły wskutek zakażenia koronawirusem, co ostatecznie mają zweryfikować sekcje zwłok.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Aneta Zając odpowiada Mikołajowi Krawczykowi po jego ostrych komentarzach

Dlaczego Trump nie chciał rozmawiać z Tuskiem?

Niemcy niszczyli zabytkowy budynek Filharmonii Krakowskiej. Polak zareagował, wraz z córką został pobity i ... dostał mandat
