Szefowa KRS: rozważymy zawiadomienie prokuratury dot. próby wejścia do naszych biur przedstawicieli MS
Wtorkowym gościem Miłosza Kłeczka była m.in. Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, która komentowała kolejną próbę wejścia do instytucji i próby przejęcia dokumentacji.
We wtorek po południu doszło do kolejnej próby nielegalnego przejęcia siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. Jak się później okazało, dwóch mężczyzn próbowało otwierać pomieszczenia KRS za pomocą kart dostępu. Jeden z nich to prawdopodobnie Dominik Czeszkiewicz, dyrektor Departamentu Nadzoru Administracyjnego z Ministerstwa Sprawiedliwości – poinformowali sędziowie KRS, którzy wkrótce po zajściach zorganizowali konferencję prasową.
Jak doszło do dzisiejszych wydarzeń, opowiadała szefowa KRS.
O godzinie za piętnaście szesnasta zadzwoniła do mnie pani z ochrony, że dwaj panowie żądają od niej wydania kluczy do gabinetów znajdujących się w siedzibie KRS. Niezależnie od oceny skuteczności decyzji ministra sprawiedliwości, (…) takie zachowanie uważam za co najmniej nieetyczne” - powiedziała przewodnicząca Rady.
Gość pytana była o to, na jakiej podstawie pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, może żądać od recepcjonisty dostępu do akt dyscyplinarnych. Pawełczyk-Woińska odpowiedziała, że nie wie co było celem próby wejścia do gabinetów KRS. Dodała, że o powód wizyty będzie dopiero pytać a także, że nie życzy sobie, aby pod nieobecność kierownictwa instytucji ktoś wchodził do KRS i żądał od pracownika ochrony dysponowania kluczami.
Szefowa KRS mówiła również, że ustaliła z ochroną, że jedną z osób, która we wtorek naszła instytucję był Dominik Czeszkiewicz, dyrektor Departamentu Nadzoru Administracyjnego w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Pawełczyk_Woicka nie potrafiła powiedzieć w jaki sposób przedstawiciele MS weszli w posiadanie kart magnetycznych otwierających część pomieszczeń w KRS. Szefowa KRS zapowiedziała, że po analizie zdarzeń dzisiejszego dnia, rozważy złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Pytana była też o to, jak siedziba KRS jest zabezpieczona na dzień dzisiejszy przed takimi sytuacjami jak dzisiejsza.
Jak widać, jakieś środki zostały podjęte, ponieważ zostałam o tym poinformowana, pomimo mojej nieobecności, w sposób niezwłoczny. A więc nie jest tak, że wszystkie osoby pracujące w Radzie są gotowa współpracować w tym zakresie z Ministrem Sprawiedliwości (...).
Już po programie sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka zamieściła kolejny wpis, z którego dowiadujemy się, że "najprawdopodobniej urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości, sędzia delegowany, usiłował uzyskać klucze do pomieszczeń biura KRS pod nieobecność kierownictwa i pracowników Rady."
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X