Aleksandra Mirosław wygrała we wspinaczce na czas. Pobiła rekord olimpijski oraz rekord świata. Jednak w dwóch pozostałych konkurencjach poszło jej słabo i ostatecznie nie zdobyła medalu.
Kolejne konkurencje ścisłego finału dla ośmiu najlepszych zawodniczek tej dyscypliny to bouldering i prowadzenie. Mirosław w obu konkurencjach zajęła ostatnie ósme miejsce. Iloczyn każdego zajętego miejsca dał Polce 64 punkty. Tyle samo punktów zgromadziła Japonka Noguchi. Zasady tej dyscypliny mówią, że jeśli dwie zawodniczki mają tyle samo punktów, to o miejscu na podium decyduje lepszy wynik w jednej z pozostałych specjalności. Polka zajęła miejsca 1,8 i 8, czyli 64 pkt. Japonka zajęła miejsca 4,4 i 4, czyli także 64 pkt. Gdyby Polka w jednej konkurencji byłaby siódma, to miałaby 56 pkt i byłaby brązową medalistką olimpijską.
Złoty medal zdobyła Słowenka Janja Garnbret - 5 pkt, 5x1x1. Drugie miejsce zajęła Japonka – Miho Nonaka - 45 pkt, 3x3x5.
Za trzy lata Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Specjalność Aleksandry Mirosław, wspinaczka na czas będzie osobno liczona, czyli jest ogromna szansa na złoty medal.
Ależ było blisko! Aleksandra Mirosław czwarta, z takim samym wynikiem jak brązowa medalistka. Wielkie brawa za piękna walkę! pic.twitter.com/d5nMxEeCNM
— Mateusz Górecki (@M_Gorecki) August 6, 2021