- Zniszczenia po wojnie były tak totalne, szczególnie w Warszawie, że Polacy musieli wszystko odbudowywać i ponosić tego koszty. Jednocześnie mieszkańcy Izraela przez lata korzystali z pomocy Niemiec, podczas gdy do nas taka pomoc nie docierała — mówił prof. Michał Kleiber, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze” i były prezes PAN.
Rzecznik Departamentu Stanu USA zaapelował na Twitterze, by Polska wstrzymała się z dalszymi pracami nad ustawą reprywatyzacyjną. „Wierzymy w znaczenie rozwiązania kwestii restytucji z czasów Holokaustu, aby zapewnić sprawiedliwość i równość wszystkim ofiarom. Wczorajsza decyzja polskiego parlamentu była krokiem w złym kierunku. Apelujemy do Polski, aby nie posuwała się naprzód z tym ustawodawstwem” - napisał rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price na swoim Twitterze.
Chodzi o nowelizację ustawy, którą w czwartek uchwalił Sejm. Poprawki dotyczą Kodeksu postępowania administracyjnego, zgodnie z którymi m.in. po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Ambasada Izraela w Polsce opublikowała na Twitterze oświadczenie, w którym oceniła, że procedowana zmiana w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę.
Odbudowaliśmy Warszawę i ponieśliśmy tego koszty
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że nie jest to pierwszy raz, gdy strona izraelska zajmuje takie stanowisko w sprawach związanych z roszczeniami byłych mieszkańców Polski.
- Sytuacja jest paradoksalna. Jestem zdumiony tym, że strona izraelska po tylu latach, doświadczeniach i informacjach nie jest w stanie zrozumieć i zaakceptować przejrzystego faktu. Zniszczenia po wojnie były tak totalne, szczególnie w Warszawie, że Polacy musieli wszystko odbudowywać i ponosić tego koszty. Jednocześnie mieszkańcy Izraela przez lata korzystali z pomocy Niemiec, podczas gdy do nas taka pomoc nie docierała. Elementarna logika nakazywałaby nie zabierać głosu w taki sposób, jak zrobiła to strona izraelska. To jest zdumiewające, mam do tego krytyczny stosunek — powiedział prof. Michał Kleiber.
Jego zdaniem sprawa dowodzi też, że zbyt słabo przedstawiamy nasze argumenty na forum międzynarodowym. „Dobrze byłoby, żeby inne kraje potrafiły się za nami ująć w tej ewidentnie krzywdzącej ocenie” - podsumował.
MSZ wydało oświadczenie w tej sprawie
Oficjalne oświadczenie opublikowało także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Polska z niepokojem odnotowuje wypowiedzi strony izraelskiej, dotyczące nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego. Wypowiedzi te wskazują na nieznajomość faktów i polskiego prawa. Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Holocaust, który był zbrodnią popełnioną przez okupantów niemieckich m.in. na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Ofiarami zbrodni niemieckich były miliony obywateli II RP – czytamy.
- Należy z całą mocą jeszcze raz podkreślić, że nowe przepisy w żaden sposób nie ograniczają możliwości składania pozwów cywilnych w celu uzyskania odszkodowania, niezależnie od posiadanego obywatelstwa lub pochodzenia powoda — zaznaczyło ministerstwo. Jak wskazywano podczas prac nad projektem, nowelizacja wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed sześciu lat.