Przejdź do treści
Zamieszki w St. Louis. Policja użyła gazu łzawiącego
youtube.com

Policja w Ferguson na przedmieściach St. Louis użyła wczoraj wieczorem gazu łzawiącego wobec demonstrantów. O północy przedłużono godzinę policyjną ogłoszoną po zamieszkach, które wybuchły, gdy biały policjant zabił nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka.

Władze stanu Missouri przedłużyły wczoraj godzinę policyjną wprowadzoną po zamieszkach. Policja zaczęła rozpraszać protestujących, głównie młodych ludzi, około trzy godziny przed przedłużeniem godziny policyjnej, co nastąpiło o północy (czasu lokalnego). Według doniesień mediów w niedzielę wieczorem w mieście słychać było strzały.

Wielu demonstrantów w trakcie konfrontacji z policją podnosiło ręce do góry w geście poddania się, ale niektórzy odrzucali granaty z gazem łzawiącym w kierunku funkcjonariuszy. Na zdjęciach opublikowanych na Twitterze widać, jak protestujący rozbijają szyby w restauracji McDonald's.

W mieście od tygodnia trwają demonstracje, w czasie których doszło do przemocy i grabieży. Władze zamierzają dostosowywać swoje działania do sytuacji i podejmą decyzję o przedłużeniu godziny policyjnej o kolejny dzień na podstawie tego, co się będzie działo – poinformował rzecznik miejscowej policji, Justin Wheetley.

W nocy z soboty na niedzielę za naruszenie trwającej od północy do 5 rano godziny policyjnej zatrzymano siedem osób. Policja, by rozpędzić tłum demonstrantów, użyła granatów dymnych i gazu łzawiącego.

Prokurator generalny Eric Holder nakazał wczoraj służbom federalnym przeprowadzenie powtórnej sekcji zwłok zabitego nastolatka – Michaela Browna. Ma to przekonać rodzinę i opinię publiczną, że władze prowadzą dokładne śledztwo w sprawie śmierci chłopaka.

"New York Times" podał, powołując się na wyniki wstępnego prywatnego badania, że Brown otrzymał co najmniej sześć postrzałów, w tym dwa w głowę.

Gubernator stanu Missouri Jay Nixon skrytykował upublicznienie przez lokalną policję zdjęć z kamer monitoringu, według których zabity nastolatek mógł dokonać kradzieży w sklepie. – Myślę, że to wywołuje reakcję zapalną – powiedział w telewizji CBS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Protesty w St. Louis. Władze ogłaszają stan wyjątkowy

pap

Wiadomości

Rzeczywistość, której nie jesteśmy w stanie poznać. Dzień Zaduszny

Uzbrojeni napastnicy zajęli jednostki wojskowe, wzięli żołnierzy na zakładników

Kim Jo Dzong potępiła Sekretarza Generalnego ONZ. Korea brnie

Pentagon: Nowe siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie

2,5 roku dla Polaka. Twierdził, że walczył w grupie Wagnera

Zełenski wzywa Zachód do działania. Tysiące wojsk Korei w Rosji

22-latek trafił do łagru na 12 lat. Pożył miesiąc

Rządzili tym państwem przez 58 lat! Opozycja w końcu wygrała

205 ofiar gwałtownych powodzi! Wciąż trwają poszukiwania

14 osób nie żyje, 3 w stanie ciężkim. Koniec akcji w Nowym Sadzie

Jakubiak: zakłamuje się polską historię na rzecz dobrych relacji z Niemcami

Daily Telegraph prognozuje zwycięstwo Trumpa

Policja sprawdzi, kto dał dziecku cukierek z... igłą

Ks. Stańczuk: Świętość jest dla każdego z nas

Lewandowski najlepszy w La Liga w październiku

Najnowsze

Rzeczywistość, której nie jesteśmy w stanie poznać. Dzień Zaduszny

2,5 roku dla Polaka. Twierdził, że walczył w grupie Wagnera

Zełenski wzywa Zachód do działania. Tysiące wojsk Korei w Rosji

22-latek trafił do łagru na 12 lat. Pożył miesiąc

Rządzili tym państwem przez 58 lat! Opozycja w końcu wygrała

Uzbrojeni napastnicy zajęli jednostki wojskowe, wzięli żołnierzy na zakładników

Kim Jo Dzong potępiła Sekretarza Generalnego ONZ. Korea brnie

Pentagon: Nowe siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie