W Wielkiej Brytanii wszedł w życie w mniejszych sklepach, pubach i klubach obowiązujący już w dużych supermarketach zakaz wystawiania wyrobów tytoniowych na widok publiczny. Poinformował o tym w nocy z niedzieli na poniedziałek portal BBC News.
W supermarketach papierosy znikły z widoku w roku 2012. Znajdują się pod ladą lub na półkach obudowanych panelami. Mniejsze sklepy dostały trzy lata temu czas do 2015 roku na wprowadzenie tego rodzaju rozwiązań.
Zakaz poparli aktywiści kampanii Ash (Action on Smoking and Health). Jej przedstawicielka Hazel Cheeseman wskazała, że dwie trzecie palaczy zaczyna palić przed 18. rokiem życia. Usunięcie wyrobów tytoniowych z widoku ma na celu ochronę przyszłych pokoleń - podkreśliła.
Jednak Suleman Khonat, rzecznik Tobacco Retailers Alliance - organizacji zrzeszającej handlarzy detalicznych - skrytykował nowe regulacje. – Nie przeprowadzono oceny wprowadzenia zakazu wystawiania (papierosów) w większych sklepach. Jak więc mamy wiedzieć, jak zadziała on w mniejszych? – powiedział. Określił zakaz jako "kolejny niepotrzebny krok, który uderzy w małe firmy".
Przed niespełna miesiącem Izba Gmin przegłosowała wprowadzenie standardowych opakowań papierosów, pozbawionych przyciągającego uwagę loga producenta, a zawierających zdjęcia i hasła ostrzegające przed skutkami palenia. Jeśli rozwiązanie to zaaprobuje także Izba Lordów, wejdzie ono w życie w Anglii w 2016 roku.
Według BBC w W. Brytanii jest 10 milionów palaczy. Ich liczba systematycznie spada – w 1974 roku paliło w tym kraju 51 proc. mężczyzn i 41 proc. kobiet, a w 2013 roku odpowiednio 22 proc. i 19 proc. Co roku palić zaczyna 200 tys. dzieci w wieku poniżej 15 lat.